Aktualizacja: 18.02.2025 15:03 Publikacja: 12.05.2023 02:00
Foto: Adobe Stock
Na pytanie: czy sporów należy unikać, czy je rozwiązywać można odpowiedzieć dwoma powiedzeniami. We Francji zwykło się mawiać: „Obyś nie potrzebował lekarza i adwokata”. W Polsce zaś funkcjonuje powiedzenie „lepszy talar przed procesem niż trzy po procesie”. Sporów sądowych należy zatem unikać. To zaś wymaga działania zawczasu, i to już na etapie negocjowania treści umowy, z której potencjalny spór może wyniknąć. Ryzyka sporu nie da się bowiem usunąć, można jednak zarządzać nim w ten sposób, że ewentualny proces będzie sprawny i przewidywalny. Słowem, planowanie sporów i odpowiednie kształtowanie brzmienia zawieranych umów pozwoli na uniknięcie długotrwałego postępowania sądowego lub ograniczenie procesu do szybkiego potwierdzenia praw strony, która o swoją pozycję w ewentualnym konflikcie zadbała wcześniej.
Decydując się na dochodzenie roszczeń z tytułu czynów nieuczciwej konkurencji, musimy być świadomi, że postępowanie sądowe może trwać długo. W tym czasie konkurent nadal może żerować na naszej pracy. Są sposoby, by go powstrzymać.
W Polsce biznes dostrzega potencjał łączenia celów finansowych z korzyściami społecznymi lub środowiskowymi. Zachętą do tego typu inwestycji jest ulga podatkowa.
Inwestor może zaangażować się na różnych etapach – od wczesnych, nieformalnych rozmów z wierzycielami, przez negocjacje restrukturyzacyjne, aż po sytuację, w której firma znajduje się już w formalnym postępowaniu restrukturyzacyjnym lub upadłościowym.
Jeśli przedsiębiorca kupił mieszkanie po to, aby mieć blisko do klienta, może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów wydatki na rzeczy, które się w nim znajdują, np. biurko, stół, klimatyzator czy lodówkę.
Wkrótce duże firmy będą zwracać się do swoich dostawców i partnerów biznesowych o udostępnienie danych dotyczących ESG, narzucając jednocześnie zakres i format tych informacji.
Branża transportu drogowego także ma postulaty uproszczenia prawa i zmniejszenia obciążeń biurokratycznych.
W ostatnim czasie mediacja w sporach budowlanych zyskała drugie życie. Jest to szczególnie widoczne w sprawach o znacznej wartości przedmiotu sporu, w których postępowanie w sądzie powszechnym mogłoby trwać latami.
Na spółkach nieruchomościowych ciążą obowiązki wobec Szefa Krajowej Administracji Skarbowej (KAS), m.in. składania informacji o swoich wspólnikach. Z kolei wspólnicy muszą przekazać Szefowi KAS informację o posiadanych udziałach w tych spółkach.
Błędna kwalifikacja nieruchomości jako zabudowanej może skutkować tym, że nie zostanie ona zaoferowana gminie w ramach pierwokupu, a w rezultacie – nieważnością umowy sprzedaży.
Klient, który stracił 50 tys. euro, złożył wniosek o upadłość Cinkciarza. Sąd potraktował sprawę poważnie, prokuratura zaś udostępniła poszkodowanym informacje o saldach kont spółki.
Trybunał Sprawiedliwości UE uznał, że dyrektywa w sprawie zwalczania zatorów płatniczych zakazuje, by termin płatności dłuższy niż 60 dni został ukształtowany jednostronnie przez dłużnika. Chyba że można wykazać, że strony umowy wyraziły zgodną wolę związania się takim warunkiem.
Przepisy dopuszczają udzielenie zamówienia publicznego z wolnej ręki (in-house) spółkom komunalnym, kontrolowanym przez jednostki samorządu terytorialnego.
- Jeśli rynek konkurencyjny odpowiednio funkcjonuje, gmina nie powinna z niego rezygnować, tworząc własną spółkę i udzielając jej zamówienia bez konkurencji – mówi dr Wojciech Hartung, adwokat, członek Stowarzyszenia Prawa Zamówień Publicznych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas