W ostatnich latach wielu inwestorów postawiło na „bezpieczne inwestycje”. Przebojem okazały się nieruchomości. W najbardziej dynamicznych okresach ceny rosły w zawrotnym tempie, oferty znikały błyskawicznie, a sprzedający nieruchomości organizowali nawet licytacje dla kupujących. Dzisiaj sytuacja wygląda odmiennie, wiele ofert czeka na nabywców, a tych jest coraz mniej. Potrzeba jednak więcej czasu, by ocenić, które inwestycje w nieruchomości okazały się trafione, a które nie.
Podobnie jak nieruchomości, inwestycje w metale szlachetne, w tym złoto, uznawane są za bezpieczne. Początkujący inwestorzy mogą jednak nie zdawać sobie sprawy, że nie każde złoto jest równie dobrą lokatą kapitału. Bo złoto dzieli się na użytkowe (przede wszystkim biżuteria) i inwestycyjne (np. sztabki lub monety spełniające określone normy). Złoto użytkowe przy zakupie jest obciążone 23 proc. VAT, podczas gdy złoto inwestycyjne jest od tego podatku zwolnione. Jest więc - z punktu widzenia inwestora - lepszym rozwiązaniem.
Czytaj więcej:
Jakie są inne sposoby inwestowania w złoto? Jak uniknąć pułapek przy tego typu inwestycjach? O tym piszemy w „Tygodniku Przedsiębiorców”. Zapraszam do lektury.