Wdrożenie KSeF to prawdziwa rewolucja. Dotyczy nie tylko działu księgowości oraz IT, ale też m.in. działów sprzedaży, logistyki czy obsługi klienta. Wymusza zmiany w procesach operacyjnych, obiegu dokumentów i podziale odpowiedzialności w firmie.

Od 1 lutego 2026 r. KSeF stanie się obowiązkowy dla firm, których obroty w 2024 r. przekroczyły 200 mln zł, a dwa miesiące później także dla mniejszych przedsiębiorstw, również tych, które są zwolnione z VAT. Z wdrożeniem systemu wiąże się wiele pytań i wątpliwości, m.in. czy system dotyczy faktur od i dla kontrahentów zagranicznych, czy w KSeF jest możliwość samofakturowania, co zrobić w razie braku prądu albo internetu itp. W odniesieniu do KSeF pojawia się także problem bezpieczeństwa danych. Do centralnego systemu zacznie w przyszłym roku trafiać ogromna ilość danych podatników, ich kontrahentów i klientów. Ministerstwo Finansów zapewnia, że Krajowy System e-Faktur jest na bieżąco monitorowany, że zarówno dane w ramach KSeF, jak i komunikacja są szyfrowane, a autoryzacja w systemie jest zabezpieczona na najwyższych dostępnych poziomach. Poza tym w celu zapewnienia bezpieczeństwa obrotu gospodarczego wprowadzono konieczność posiadania określonych uprawnień do korzystania z KSeF oraz wymóg uwierzytelnienia i autoryzacji w kontekście danego przedsiębiorcy.

Mimo tych zapewnień MF przedsiębiorcy i osoby odpowiedzialne w firmach za cyberbezpieczeństwo obawiają się wycieku danych. Dane przechowywane w systemie będą wykorzystywane przez organy podatkowe na potrzeby czynności sprawdzających i kontrolnych, a w określonych sytuacjach będą udostępniane instytucjom, takim jak sądy, prokuratura czy Centralne Biuro Antykorupcyjne. Zwraca się także uwagę, że opisanie zakresu usług na fakturach przesyłanych do KSeF przez osoby wykonujące zawody, takie jak adwokat, radca prawny czy doradca podatkowy, może prowadzić do naruszeń tajemnicy zawodowej. Czy zatem KSeF zagraża tajemnicy zawodów prawniczych? Piszemy na ten temat w artykule pt. „Czy KSeF zagraża tajemnicy zawodów prawniczych”.

Problematyki danych i ich ochrony dotyczy kilka artykułów opublikowanych w dzisiejszym dodatku. O tym, że coraz więcej przedsiębiorstw przenosi swoje procesy, dane i relacje z klientami do środowiska cyfrowego i że rozwój ten niesie ze sobą także rosnące ryzyko związane z cyberprzestępczością, piszemy w tekście pt. „Prawo nie nadąża za zagrożeniami cyfrowymi”. Omawiamy także konsekwencje braku współpracy pracodawcy z prezesem UODO w związku z toczącym się wobec tego pracodawcy postępowaniem wszczętym na skutek wniesionej skargi pracownicy na nieprawidłowości w procesie przetwarzania jej danych osobowych (Brak współpracy z UODO może słono kosztować).

Reklama
Reklama

Zapraszam do lektury.