Jednocześnie trudno dziś wyobrazić sobie rezygnację z tego rozwiązania, zwłaszcza w czasach rozpowszechnionej w okresie pandemii pracy i nauki zdalnej.
Ryzyko bycia szpiegowanym za pośrednictwem kamer jest jednak duże. Jak ostrzegają eksperci ds. bezpieczeństwa z firmy Eset, narzędzia i wiedza niezbędne do hakowania tego typu urządzeń są dziś łatwo dostępne. Jednym z takich narzędzi jest trojan zdalnego dostępu - specjalny rodzaj złośliwego oprogramowania umożliwiający zdalne sterowanie urządzeniem ofiary. Dzięki niemu przestępcy mogą włączyć kamerkę internetową, a niekiedy dezaktywować światło sygnalizujące nagrywanie. To z kolei pozwala im na rejestrowanie wszystkiego co znajduje się przed obiektywem kamery, a następnie przesyłanie do siebie zapisanych plików wideo.