Obecne przepisy w Unii Europejskiej pozwalają na import towarów z Chin bez cła, jeśli ich wartość nie przekracza 150 euro. Izba Gospodarki Elektronicznej postuluje, by całkowicie zlikwidować ten próg, co sprawi, że klienci chińskich sklepów internetowych będą musieli płacić cło, niezależnie od wartości zamówienia.
Tymczasem z danych Komisji Europejskiej, które przytacza w „Rz” Piotr Mazurkiewicz, wynika, że ponad 65 proc. przesyłek w imporcie ma zaniżoną deklarowaną wartość, by się zmieścić poniżej progu 150 euro i uniknąć cła. Samo zniesienie progu nie zapewni więc szans na uczciwą konkurencję między przedsiębiorcami z Europy i sprzedawcami z Chin. Konieczna jest kompleksowa reforma unii celnej.