Jeśli doszło do modyfikacji w elementach pensji należnych za okresy nie dłuższe niż miesiąc uwzględnianych w podstawie wymiaru ekwiwalentu, przepisy nakazują dokonać jej przeliczenia.
Zmiana wysokości składnika, likwidacja bądź wprowadzenie nowego elementu wynagrodzenia w okresie, z którego ustala się podstawę ekwiwalentu, wprowadzone przed uzyskaniem uprawnienia do tego świadczenia (lub w miesiącu nabycia do niego prawa), wymuszają rekalkulację składników płacowych, tak aby zmiany uwzględnić.
Gdy pracownik jest długo nieobecny, niekiedy trzeba zastosować § 11 ust. 1 rozporządzenia urlopowego.
W myśl tej regulacji jeśli przez cały czas przyjęty do ustalenia podstawy wymiaru ekwiwalentu urlopowego poprzedzający miesiąc uzyskania prawa do ekwiwalentu lub przez okres krótszy, lecz obejmujący pełen bądź pełne miesiące kalendarzowe, podwładnemu nie przysługiwało wynagrodzenie zmienne, to przy ustalaniu tej podstawy bierze się pod uwagę najbliższe miesiące, za które zmienne składniki były należne.
Przy czym wyłączenie danego miesiąca z kalkulacji podstawy pieniężnego ekwiwalentu za urlop i przyjmowanie w jego miejsce innego miesiąca powinno następować, gdy w pomijanym miesiącu podwładny nie przepracował ani jednego dnia.
Cofanie się do wcześniejszych miesięcy ustawodawca przewidział wtedy, kiedy brak wypłaty danego elementu płacy był wynikiem tego, że podwładny nie przepracował tego okresu, a nie, że utracił prawo do niego z powodu np. niskiej jakości pracy albo nie wypracował wyznaczonej normy.
Czasami dzieje się też tak, że przed nabyciem uprawnienia do otrzymania ekwiwalentu pracownik miał wypłacane wynagrodzenie zmienne krócej niż przez trzy miesiące, np. gdy podwładny był zatrudniony krócej niż trzy miesiące. Wymusza to konstruowanie podstawy wyliczeń ekwiwalentu z okresu faktycznie przepracowanego.