Dzięki ubezpieczeniu większość porad lekarskich, terapii, zabiegów nie wymaga opłat. Jednak istnieją takie świadczenia, za które pacjent musi zapłacić z własnej kieszeni.

Ostatnio jeden z naszych czytelników zgłosił się do nas z następującym problemem. Jego [b]pracownik poinformował go, że chciałby wyjechać do sanatorium. Strony uzgodniły termin, w którym pracownik miałby udać się na leczenie do uzdrowiska. Podwładny wziął w tym celu urlop wypoczynkowy. Jednak w ostatniej chwili dowiedział się, że leczenie, z którego zamierzał skorzystać, jest niezgodne z wystawionym przez lekarza zaświadczeniem i dlatego nie będzie mógł skutecznie uzyskać zwrotu jego kosztów. Postanowił odwołać urlop.

Czytelnik pyta, czy w takiej sytuacji podwładny może sam odwołać planowany wcześniej urlop i czy faktycznie Narodowy Fundusz Zdrowia może odmówić refundacji kosztów uzdrowiska.[/b]

Co do zasady urlopy powinny być udzielane zgodnie z planem. Sporządza go pracodawca przy uwzględnieniu wniosków urlopowych swoich podwładnych.

[srodtytul]Można się zgodzić na przesunięcie[/srodtytul]

Zdarza się i tak, że jedna ze stron chce przesunąć zaplanowany wcześniej wypoczynek. Gdy to pracownik wolałby wyjechać na urlop w innym niż wcześniej uzgodniony terminie, musi złożyć wniosek.

Do tego zobowiązany jest podać przyczynę decyzji. Co więcej, powód ten ma być ważny. Tak wynika z art. 164 § 1 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=76037]kodeksu pracy[/link]. W praktyce są to szczególne sytuacje osobiste lub rodzinne, które uniemożliwiają mu rozpoczęcie i korzystanie z urlopu w wyznaczonym terminie. Kodeks pracy nie definiuje, czym jest ważna przyczyna. Nie podaje też przykładów. Zatem to szef za każdym razem decyduje, czy podana przez pracownika przyczyna jest ważna i tym samym, czy stanowi podstawę do przesunięcia terminu urlopu wypoczynkowego. Jednocześnie nie ma on obowiązku wyrażenia zgody na przedłożony mu wniosek.

Takim powodem może być brak refundacji z NFZ. Może, ale nie musi. Wszystko w rękach szefa. Z całą pewnością jednak to on, a nie pracownik, decyduje w tym wypadku o tym, czy do odwołania urlopu dojdzie czy nie.

[srodtytul]Sztywno z ustawy[/srodtytul]

Czy NFZ może odmówić refundacji? Tak.

Podstawa finansowania świadczeń opieki zdrowotnej musi wynikać bezpośrednio z przepisów [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=282315]ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (tekst jedn. DzU z 2008 r. nr 164, poz. 1027 ze zm.)[/link], która nie przewiduje możliwości finansowania świadczeń zdrowotnych na zasadach słuszności i uznania. Potwierdził to [b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 24 października 2006 r. (VII SA/Wa 683/06).[/b]

Ubezpieczeni sami płacą m.in. za nieobowiązkowe szczepienia ochronne, większość zabiegów kosmetycznych i chirurgii plastycznej czy akupunkturę. W sanatorium NFZ nie sfinansuje dodatkowych zabiegów, niezwiązanych z przyczyną skierowania.

A [b]ubezpieczony nie może się ubiegać o zwrot kosztów leczenia sanatoryjnego, gdy nie odbyło się ono zgodnie z wystawionym skierowaniem. Tak też orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 2 listopada 2005 r. (VI SA/Wa 1303/05).[/b]