Potwierdziły się obawy przedsiębiorców: od 1 stycznia trudniej zarejestrować nową firmę na potrzeby VAT. To konsekwencja przepisów, które mają ułatwić walkę z wyłudzającymi podatek. A dostaje się wszystkim.
– Urzędnicy jeszcze przed rejestracją sprawdzają siedzibę firmy, wypytują, czym będzie się zajmować, ile osób chce zatrudniać, w co inwestować. Znacznie wydłuża to całą procedurę – mówi adwokat Piotr Świniarski. Opisuje przypadek prawniczki, która jako siedzibę działalności wskazała swoje mieszkanie. Urzędnicy złożyli jej wizytę, żeby sprawdzić, co tam faktycznie jest. Inny prawnik opowiada o kancelarii doradztwa podatkowego, której właściciele po kilku latach postanowili otworzyć drugą kancelarię zajmującą się sprawami prawnymi. Złożyli wniosek o rejestrację na potrzeby VAT w styczniu, a w marcu dostali informację, że sprawę przedłużono do końca kwietnia.