W piątek Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę kasacyjną fiskusa, który odmówił prawa do kosztów przy wydatkach na obsługę prawną w grupie kapitałowej.
Audyt i integracja
We wniosku o interpretację podatkową spółka należąca do grupy kapitałowej wskazała, że prowadzi różnorodną działalność, m.in. przetwarzanie zużytego sprzętu AGD i RTV i holdingową. W latach 2010–2014 prowadziła działania zmierzające do uruchomienia systemu zbiórki elektroodpadów. Chcąc zrealizować tę strategię, uczestniczyła w procesach prywatyzacyjnych. Zdecydowała się zainwestować w jedną ze spółek, która posiada sieć oddziałów. Miała zamiar wykorzystać je do utworzenia sieci zbiórki elektroodpadów.
Po zakupie okazało się jednak, że w chwili obecnej nie jest to uzasadnione ekonomicznie. Spółka nie przekreśliła jednak ostatecznie swojej inwestycji. Podkreślała, że rynek elektroodpadów wykazuje potencjał wzrostu, i postanowiła przeanalizować możliwość dalszej współpracy ze spółką, w której akcje zainwestowała. Ponieważ wymagało to przeprowadzenia wielu analiz, spółka wynajęła kancelarię prawną. Chodziło głównie o przeprowadzenie audytu i usługi doradztwa w zakresie integracji spółki, w którą zainwestowała z całą grupą kapitałową. Zapytała, czy wydatki związane z zakupem usług świadczonych przez wyspecjalizowaną kancelarię prawną mogą być jej kosztem w momencie poniesienia.
Odpowiedź fiskusa była jednoznaczna: nie. Urzędnicy zauważyli, że poniesione wydatki miały na celu integrację z całą grupą kapitałową. Są ponoszone na rzecz wszystkich firm z grupy. W konsekwencji zabezpieczają przychody kilku przedsiębiorstw będących odrębnymi podatnikami. Tymczasem przepisy podatkowe nie przewidują możliwości zaliczenia w koszty wydatków zabezpieczających funkcjonowanie innego podmiotu.
Fiskus nie miał wątpliwości, że skoro spółka płaci za usługi w odniesieniu do całej grupy kapitałowej, to nie można mówić, aby taki wydatek stanowił jej koszt podatkowy. Choć przyznał, że sporne koszty docelowo generują również korzyści dla niej.
Spółka zaskarżyła interpretację, a Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu przyznał jej rację.
Jego zdaniem możliwość ewentualnego wykorzystania zleconych przez skarżącą opracowań przez pozostałe firmy tworzące grupę kapitałową nie może stanowić przeszkody w uznaniu spornych wydatków za jej koszty.
Nie ma przepisu
Tej korzystnej dla spółki wykładni ustawy o CIT nie udało się jednak obronić przed sądem kasacyjnym. Przesłanka uwzględniania skargi kasacyjnej fiskusa była jedna.
– Przepis art. 15 ust. 1 ustawy o CIT nie przewiduje możliwości ponoszenia kosztów za kogoś innego, w tym przypadku za firmy z grupy kapitałowej – tłumaczyła sędzia NSA Małgorzata Wolf-Kalamala.
Sąd kasacyjny nie negował, że podatnicy mają swobodę działalności ani też związku wydatków z potencjalnym przychodem także skarżącej spółki. Jednak fakt, że będą one dotyczyć całej grupy kapitałowej, wyklucza spełnienie przesłanek zaliczenia ich w koszty.
Wyrok jest prawomocny.
sygnatura akt: II FSK 2464/13
Opinia
Krzysztof Musiał, doradca podatkowy, partner w kancelarii Musiał i Partnerzy
W spornej sprawie NSA uznał, że kosztami mogą być tylko te wydatki, które poniosła spółka z grupy kapitałowej, które mogą służyć wyłącznie jej. Pogląd taki nie znajduje jednak uzasadnienia w regulacjach ustawy i moim zdaniem jest wynikiem tzw. ekonomicznej wykładni prawa. Ustawa o CIT wiąże wydatek z pojęciem kosztu uzyskania przychodów przez cel jego poniesienia, który realnie i racjonalnie działający przedsiębiorca mógłby uzyskać w formie przychodu poddanego opodatkowaniu. Trywializując, nie rozmiar przychodu jest istotny, lecz sam fakt jego uzyskania. Podejście NSA idzie w innym kierunku, który właściwy jest raczej organom podatkowym. Należy je ocenić jako krok wstecz w stosunku do ostatnio występującego trendu orzeczniczego.