Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi w wyroku z 4 września 2013 r. (I SA/Łd 715/13).

Podatnik złożył wniosek o wydanie interpretacji dotyczącej zdarzenia przyszłego, obejmującego przekazanie bądź inwestowanie akcji w spółce komandytowo-akcyjnej (SKA). Zapytał o moment powstania obowiązku podatkowego, o wpłatę zaliczek na PIT oraz czy przychód nastąpi po stronie akcjonariusza, czy po stronie SKA. Organ odmówił wydania interpretacji na podstawie art. 14h w związku z art. 165 ordynacji podatkowej (dalej: o.p.), uznając, że pytania podatnika są zbyt obszerne. W ocenie organu, ogólnikowość zdarzeń przyszłych oraz liczba pytań zawartych we wniosku nie ma na celu zapewnienia podatnikowi ochrony, a jedynie uzyskania poglądu organu na temat opodatkowania akcjonariuszy SKA. Jego zdaniem, stopień ogólnikowości pytań wyklucza realną możliwość posłużenia się tak wydaną interpretacją. Podatnik nie zgodził się jednak ze stanowiskiem organu, wskazując, że zgodnie z art. 14b § 2 o.p. ma prawo zadawać pytania dotyczące zdarzenia przyszłego, a pytania te, na podstawie art. 14b § 3 o.p., powinny być zadawane w sposób wyczerpujący.

Zdaniem sądu, ustawodawca świadomie dopuścił możliwość zadawania pytań odnoszących się zarówno do zaistniałych stanów faktycznych, jak i planowanych zdarzeń przyszłych, stąd podatnicy wykorzystują możliwość wyrażoną w art. 14b § 2 o.p. Obowiązkiem organu było natomiast udzielenie podatnikowi odpowiedzi na zadane pytanie. W sytuacji, gdy podatnik zbyt obszernie wskazał możliwości związane z planowanym zdarzeniem przyszłym, organ powinien wezwać go do uzupełnienia wniosku o wydanie interpretacji. Zgodnie z art. 14f § 2 o.p., organ miał również możliwość podzielenia wniosku interpretacyjnego na kilka stanów faktycznych lub zdarzeń przyszłych, co wiązało się z kwestią uiszczenia opłat za wydanie interpretacji, a nie z kwestią samej odpowiedzi organu na pytania podatnika. W efekcie, w ocenie sądu, organ nie mógł odmówić wydania interpretacji w niniejszej sprawie.

—Ireneusz Ledzion współpracownik Zespołu Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte

Komentarz eksperta

Grzegorz Arczewski konsultant w Deloitte Doradztwo Podatkowe sp. z o.o. (biuro w Warszawie)

Komentowany wyrok dotyczy w swej istocie procedury wydawania indywidualnych interpretacji przepisów prawa podatkowego, czyli instytucji niezmiernie przydatnej podatnikom prowadzącym działalność gospodarczą. Zastosowanie się do wydanej interpretacji nie może bowiem powodować negatywnych skutków po stronie wnioskodawcy, co oznacza, że zapewnia ona ochronę prawną w zakresie działań wykonywanych na jej podstawie. Podatnik ma zasadniczo prawo do uzyskania interpretacji zarówno w odniesieniu do zdarzeń dokonanych, jak i sytuacji, które mogą pojawić się w przyszłości.

W przedmiotowej sprawie punktem spornym pomiędzy fiskusem a podatnikiem była mnogość scenariuszy, które zainteresowany opisał we wniosku, jako potencjalne w świetle prowadzonej przez niego działalności gospodarczej. Organ uznał m.in., że wielowariantowość i złożoność możliwych działań powoduje, że wniosek ten nabiera cech żądania porady prawnej i jest zorientowany na działania o charakterze optymalizacyjnym, co w jego opinii wyklucza możliwość wydania interpretacji w zgodzie z przepisami o.p. Sprawa trafiła na wokandę WSA w Łodzi, który uwzględniając skargę zainteresowanego, uchylił wydane przez organ postanowienie.

Wyrok WSA należy uznać za słuszny. Biorąc pod uwagę argumentację organu, nie sposób odnaleźć ani jednego argumentu, który uzasadniałby odmówienie wydania interpretacji. W pierwszej kolejności warto zaznaczyć, że w uzasadnieniu prawnym uchylonego postanowienia fiskus dokonał nieuprawnionej oceny intencji wnioskodawcy, poprzez wyraźną sugestię, że wniosek ma charakter „optymalizacyjny" i zmierza do uzyskania „porady prawnej". Tymczasem przepisy regulujące postępowanie interpretacyjne nie określają tego typu tzw. przesłanek negatywnych, tj. sytuacji, których zaistnienie uniemożliwia wydanie interpretacji. Poza kryteriami formalnymi wniosku, jedynym ograniczeniem dla prawa do otrzymania interpretacji jest posiadanie określonego interesu prawnego.

Po drugie, jak celnie zauważył WSA, każde zdarzenie przyszłe jest z perspektywy wnioskodawcy zdarzeniem hipotetycznym, warunkowym i niepewnym. W związku z tym liczba zaprezentowanych we wniosku zdarzeń nie może być czynnikiem determinującym wydanie lub odmowę wydania interpretacji. Wniosek może dotyczyć zdarzeń przyszłych, przy czym ustawodawca nie ograniczył liczby zdarzeń, które można opisać we wniosku.

Nie można również odmówić skarżącemu prawa do uzyskania informacji na temat określonego poglądu organu. Różnica pomiędzy poradą prawną a interpretacją, których przedmiotem są przepisy podatkowe, jest marginalna, a zakresy tych pojęć praktycznie się pokrywają. W związku z tym wnioskodawca miał pełne prawo do otrzymania interpretacji indywidualnej.