Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku oddalił skargę podatnika, który spierał się z fiskusem o sposób opodatkowania sprzedaży jednej z nieruchomości. Konkretnie chodziło o prawo użytkowania wieczystego działki wraz z budynkami, które mężczyzna kupił w 2009 r. Nieruchomość miała zostać zabudowana magazynami na potrzeby prowadzonej działalności. Ze względu na takie plany inwestycyjne przedsiębiorca wpisał ją w ewidencji środków trwałych.

Czytaj także:

Sprzedaż działki wpisanej do ewidencji środków trwałych bez zwolnienia z PIT

Z wniosku o interpretację wynikało jednak, że przedsiębiorca przedłużył dotychczasowy najem na korzystnych warunkach, więc podjął decyzję o zaniechaniu planowanej inwestycji na nieruchomości. W marca 2016 r. sprzedał jej część. Uważał, że transakcja nie ma charakteru firmowego i z powodu upływu czasu, tj. powyżej pięciu od końca roku nabycia – nie podlega PIT.

Fiskus nie zgodził się z taką oceną. Stwierdził, że skoro nieruchomość nie została wycofana z działalności, to zyski ze sprzedaży będą przychodem z firmy. Tak samo uznał WSA. Jego zdaniem sporna wykładnia nie narusza zasady sprawiedliwości społecznej, bo taki sposób opodatkowania stosują wszyscy dokonujący odpłatnego zbycia składników majątku prowadzonej działalności. Wyrok nie jest prawomocny.

Reklama
Reklama

Sygnatura akt: I SA/Gd 1178/20