Zasadą jest, że grunty obciążone są podatkiem od nieruchomości. Wyjątkiem są użytki rolne, grunty zadrzewione i zakrzewione na użytkach rolnych lub lasy. Od takich terenów trzeba płacić, odpowiednio, podatek rolny lub leśny. Jednak nie zawsze. Jeśli są zajęte na prowadzenie działalności gospodarczej, to obciążone są podatkiem od nieruchomości.

O rodzaju płaconego podatku decydują zapisy w ewidencji gruntów i budynków. Zdarza się jednak, że zawiera ona symbole, które nie zostały zdefiniowane w przepisach dotyczących jej prowadzenia. Można w nich znaleźć takie oznaczenia, jak Bz-RIIIb, Bz-RIVa, Bz-RIVb.

Decyduje ewidencja

Grunty opodatkowane są podatkiem od nieruchomości, rolnym lub leśnym. O tym, który podatek trzeba płacić, decyduje ewidencja gruntów i budynków. Do niej odwołują się bowiem przepisy podatkowe. Potwierdza to także art. 21 ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne.

Wynika z niego, że ewidencja gruntów i budynków jest podstawą wymiaru podatków. Kluczową rolę tej ewidencji podkreśla zarówno doktryna, jak i orzecznictwo NSA, np. w wyrokach z 1 października 2009 (II FSK 652/08), z 29 października 2009 (II FSK 854/08) lub z 13 stycznia 2010 (II FSK 1243/08), oraz praktyka organów podatkowych.

Symbole nie są dowolne

Na podstawie § 68 rozporządzenia ministra rozwoju regionalnego i budownictwa  z 29 marca 2001 w sprawie ewidencji gruntów i budynków (DzU nr 38, poz. 454 ze zm.) za użytki rolne uznaje się:

• grunty orne, oznaczone symbolem  R,

• sady, oznaczone symbolem złożonym z litery S i symbolu odpowiedniego użytku gruntowego, stanowiącego część składową oznaczenia klasy gleboznawczej gruntu, na którym założony został sad, np. S-R, S-Ł, S-Ps,

• łąki trwałe, oznaczone symbolem  Ł,

• pastwiska trwałe, oznaczone symbolem  Ps,

• grunty rolne zabudowane, oznaczone symbolem złożonym z litery B i symbolu odpowiedniego użytku gruntowego, stanowiącego część składową oznaczenia klasy gleboznawczej gruntu, na którym wzniesione zostały budynki, np. B-R, B-Ł, B-Ps,

• grunty pod stawami, oznaczone symbolem  Wsr,

• rowy, oznaczone symbolem  W.

Z literalnego brzmienia przepisów wynika, że grunty z takimi symbolami są objęte podatkiem od nieruchomości, a nie rolnym. Skoro bowiem rozporządzenie w sprawie prowadzenia ewidencji gruntów i budynków nie przewiduje możliwości zastosowania takich symboli, to należy uznać, że nie są one oznaczone w ewidencji jako rolne.

Zgodnie z ogólną zasadą trzeba więc od nich odprowadzać podatek od nieruchomości. To by jednak oznaczało, że przez błędy w ewidencji podatnicy zapłacą wyższą daninę. Taka interpretacja przepisów wydaje się więc niedopuszczalna.

Dokument urzędowy

Zgodnie z art. 194 ordynacji podatkowej dokumenty urzędowe sporządzone w formie określonej zgodnie z przepisami prawa przez powołane do tego organy władzy publicznej są dowodem tego, co zostało w nich urzędowo stwierdzone. Niewątpliwie wypisy z ewidencji gruntów i budynków są dokumentami urzędowymi i jako takie powinny być podstawą do wymiaru podatków od gruntu.

Potwierdzają to liczne wyroki, np. Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z 27 stycznia 2010 (I SA/Kr 955/09), WSA w Poznaniu z 21 stycznia 2010 (III SA/Po 363/09), WSA w Kielcach z 20 stycznia 2011 (I SA/Ke 630/10) oraz WSA w Gdańsku z 25 marca 2010 (I SA/Gd 856/09).

Dla istnienia domniemania prawdziwości oraz domniemania zgodności z prawdą danych wynikających z dokumentów urzędowych konieczne jest jednak, aby dokumenty te były sporządzone w formie określonej przez przepisy. Czy w wypadku zastosowania w ewidencji niezdefiniowanych przez prawo symboli można jeszcze mówić o dokumencie, który spełnia te wymogi?

Raczej nie. Dlatego w takiej sytuacji wypis z ewidencji nie powinien być dowodem w postępowaniu podatkowym. Jak więc w tej sytuacji określić, któremu podatkowi powinny podlegać grunty oznaczone np. symbolami Bz-RIIIb, Bz-RIVa, Bz-RIVb?

Zasada prawdy obiektywnej

Jedną z naczelnych zasad postępowania podatkowego jest zasada prawdy obiektywnej. W dużym uproszczeniu można stwierdzić, że jej celem jest wydanie przez organ podatkowy decyzji opartej na ustaleniach faktycznych, które odpowiadają rzeczywistości.

Po stronie organu podatkowego istnieje zatem obowiązek wyczerpującego zbadania wszystkich okoliczności sprawy, pozwalających na stworzenie jej rzeczywistego obrazu.

Wydaje się więc, że w przypadku gruntów, co do których nie możemy zastosować wypisów z ewidencji (z uwagi na ich wadliwość prawną), należałoby ustalić sposób ich faktycznego wykorzystania i na tej podstawie przyporządkować je do odpowiedniej kategorii. Jeśli nie ma wątpliwości, że są to grunty orne i są wykorzystywane w takim charakterze, to zasadne wydaje się opodatkowanie ich podatkiem rolnym.

Oczywiście można argumentować, że skoro grunty nie są oznaczone symbolami przewidzianymi w § 68 ust. 1 rozporządzenia w sprawie ewidencji gruntów i budynków, to nie mogą podlegać opodatkowaniu podatkiem rolnym. Należy je więc obciążyć podatkiem od nieruchomości. Takie rozwiązanie wydaje się jednak sprzeczne z intencją ustawodawcy, który dla gruntów ornych przewidział opodatkowanie podatkiem rolnym.

Co więcej, w takim wypadku o przedmiocie opodatkowania podatkiem rolnym (a w zasadzie braku opodatkowania tym podatkiem) decydowałby de facto niezgodny z prawem zapis w ewidencji gruntów i budynków. Dlatego pominięcie zasady prawdy obiektywnej nie powinno mieć miejsca. Tym bardziej że w sytuacji istnienia wątpliwości co do sposobu opodatkowania nie powinno się ich rozstrzygać na niekorzyść podatnika.

Jak poprawić błędy

Warto podkreślić, że analizowana sytuacja różni się od tej, w której mamy do czynienia z niezgodnością zapisów w ewidencji ze stanem faktycznym. Wtedy bowiem na ogół zapisy w ewidencji są prawidłowe od strony formalnej (w świetle wymogów stawianych przez rozporządzenie w sprawie ewidencji gruntów i budynków).

Skoro ewidencja jest prowadzona w sposób prawidłowy (zgodny z prawem), to trudno wypisowi z niej odmówić waloru dokumentu urzędowego.

Podatnicy powinni więc zainteresować się, w jaki sposób oznaczone są w ewidencji posiadane przez nich grunty. W razie jakichkolwiek niezgodności, faktycznych lub formalnych, warto postarać się o ich wyeliminowanie.

Organem uprawnionym do zmian w treści ewidencji jest starosta, który może w tym zakresie działać na wniosek m.in. właściciela nieruchomości.

Autor jest doradcą podatkowym, konsultantem w BSJP in alliance with Taylor Wessing

Więcej w serwisie:

Dobra Firma

»

Podatki i księgi

»

Nieruchomości

»

Podatek od nieruchomości