Ta interpretacja ucieszy miłośników nowoczesnych, inteligentnych zegarków. Fiskus potwierdził, że można je rozliczać w kosztach firmy. Oczywiście, jeśli są w niej faktycznie wykorzystywane.
O interpretację wystąpił przedsiębiorca prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą. Zajmuje się pozyskiwaniem klientów dla firmy sprzedającej części samochodowe oraz wyposażenie warsztatów. Promuje i prezentuje jej produkty. Spotyka się z potencjalnymi kontrahentami, wspomaga też ich już po zakupach.
Czytaj także:
Kiedy smartwatch dla klienta można wrzucić w koszty
Przedsiębiorca chce kupić smartwatcha współpracującego z telefonem komórkowym. Twierdzi, że jest mu potrzebny do prowadzenia biznesu. Jego funkcje pozwalają na kontakt z klientami w trakcie organizowanych prezentacji, podczas których odbieranie połączeń za pomocą telefonu jest niemożliwe. Pozwalają też monitorować przychodzące wiadomości bez przerywania spotkania. A także selekcjonować je, dzięki czemu te, które mogą przynieść nowe kontrakty, nie zostaną pominięte.
Handlowiec podkreśla, że zegarek umożliwia mu szybką reakcję na zapytania ofertowe. Daje to szanse na wyprzedzenie konkurencji. A optymalizacja pracy przekłada się na większy przychód z działalności.
Dodatkowo w zegarku jest kalendarz z przypomnieniami o zaplanowanych spotkaniach biznesowych. To też pomaga w prowadzeniu firmy.
Smartwatch kosztuje prawie 1,5 tys. zł. Czy wydatek można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów?
Skarbówka nie miała nic przeciw temu. Zgodziła się, że inteligentny zegarek może przydać się w działalności gospodarczej.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej przypomniał jedynie o art. 23 ust. 1 pkt 49 ustawy o PIT, z którego wynika, że nie można rozliczać w kosztach sprzętu, który służy do celów osobistych. Przedsiębiorca zaznaczał jednak we wniosku o interpretację, że smartwatch nie będzie wykorzystywany poza działalnością gospodarczą. Po godzinach pracy odkładany ma być do stacji ładującej.
Jaki jeszcze sprzęt można rozliczyć w podatkowych kosztach firmy?
Przykładowo telewizor za 4,6 tys. zł wykorzystywany przez informatyka jako duży ekran komputerowy do wideokonferencji (o interpretacji w tej sprawie pisaliśmy w „Rzeczpospolitej" z 4 grudnia 2020 r.). Albo obiektyw do aparatu fotograficznego za 48 tys. zł używany przez przedsiębiorcę do fotografii reklamowej („Rzeczpospolita" z 28 listopada 2019 r.).
Nr interpretacji: 0115-KDIT3.4011.3.2021.1.KR