Skarbówka zgadza się, że przedsiębiorca, który sprzeda wykupiony z leasingu samochód, nie musi płacić PIT. Tak wynika z interpretacji Izby Skarbowej w Poznaniu. Pokazuje ona też, że lektura artykułów w „Rzeczpospolitej" może dać podatkowe korzyści.
O interpretację wystąpił przedsiębiorca, który po zakończeniu leasingu wykupił samochód i przeznaczył go na prywatne potrzeby. Chce sprzedać auto. W urzędzie skarbowym poinformowano go, że może to zrobić bez podatku, ale musi zaczekać ze sprzedażą aż sześć lat (liczone od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu wycofania samochodu z firmy). Ponieważ przedsiębiorca pozbył się auta po półtora roku, zapłacił daninę fiskusowi. Potem przeczytał jednak artykuł „Auto po leasingu już bez podatku" („Rzeczpospolita" z 6 marca br.) i zamierza odzyskać daninę. Zapytał fiskusa, czy może złożyć korektę zeznania za rok, w którym sprzedał pojazd.