Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w wyroku z 31 marca 2016 r. (I SA/Gd 158/16).
Przedmiotem opodatkowania w decyzji były należące do spółki tablice służące do umieszczania na nich treści reklamowych. Problem w sprawie dotyczył przede wszystkim rozumienia trwałego związku z gruntem, o którym mowa w art. 3 pkt 3 ustawy z 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane.
Zdaniem spółki podatkiem od nieruchomości opodatkowane są urządzenia reklamowe, które są trwale związane z gruntem, czyli takie, które w myśl art. 48 kodeksu cywilnego stanowią część składową gruntu, na którym zostały posadowione. W przypadku tablic reklamowych, które są budowlami podlegającymi opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości i zostały posadowione na tzw. gruntach prywatnych, to na właścicielu tego gruntu spoczywa obowiązek podatkowy, a nie na spółce, która jest posiadaczem zależnym. W ocenie spółki przedmiotowe tablice nie są trwale związane z gruntem, w związku z tym nie są one budowlami podlegającymi opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości.
Zdaniem organu w tym przypadku zachodzi innego rodzaju związek między rzeczą a gruntem niż wskazany przez podatnika. Chodzi o trwałe związanie obiektu z gruntem i wskazuje ono na pewną charakterystykę faktyczną, techniczną obiektu budowlanego. O tej trwałości związania urządzeń z gruntem można mówić wtedy, gdy są one w ten sposób umocowane do podłoża, aby nie mogły ulec zniszczeniu, np. wskutek działania wiatru.
Sprawa trafiła do sądu, ale oddalił on skargę podatnika. W ocenie sądu organ prawidłowo stwierdził, że skarżąca spółka jest właścicielem obiektów budowlanych. Sąd podkreślił, że w pojęciu budowli w rozumieniu art. 3 pkt 3 ustawy – Prawo budowlane mieszczą się obiekty reklamowe. Obiekt jest urządzeniem reklamowym trwale związanym z gruntem, jeżeli jest tak przymocowany do gruntu, aby nie mógł zagrażać i się np. zawalić. To, zdaniem sądu, determinuje ten pogląd, który przedstawił również organ, że w przypadku urządzeń reklamowych należy mówić o budowli trwale związanej z gruntem.
—Jan Jacek Buławski, współpracownik zespołu zarządzania wiedzą podatkową firmy Deloitte
Komentarz eksperta
Sławomir Michalski, konsultant w katowickim biurze Deloitte Doradztwo Podatkowe sp. z o.o.
WSA w Gdańsku w komentowanym wyroku zajął stanowisko, zgodnie z którym pojęcie trwałego związku z gruntem należy analizować w oderwaniu od zasady superficies solo cedit wyrażonej w art. 47 i 48 kodeksu cywilnego. W ocenie sądu przez trwałość związania z gruntem trzeba rozumieć posadowienie obiektu w sposób zapewniający odporność na działanie czynników atmosferycznych.
Prezentowana przez sąd linia orzecznicza odwołuje się do rozumienia pojęcia „trwałe związanie z gruntem" ukształtowanego na gruncie prawa budowlanego, a więc posadowienia obiektu na tyle trwale, aby zapewnić mu stabilność i możliwość przeciwdziałania czynnikom zewnętrznym mogącym go zniszczyć.
Interpretacja sądu nie uwzględnia jednak odmienności regulacji ustawy – Prawo budowlane w stosunku do przepisów podatkowych. Z punktu widzenia tej ustawy o trwałym związku z gruntem decyduje to, czy wielkość konkretnego obiektu, jego konstrukcja, przeznaczenie i względy bezpieczeństwa wymagają trwałego posadowienia. Bez znaczenia pozostaje okoliczność posiadania przez obiekt fundamentów lub zagłębienia w gruncie. Wskazana odmienność przedmiotu regulacji poddaje w wątpliwość zastosowanie ukształtowanego w doktrynie prawa budowlanego sposobu rozumienia tego pojęcia. Należy jednak zauważyć, że w odniesieniu do urządzeń reklamowych zarysowała się specyficzna linia interpretacyjna.
W procesie wykładni prawa nie wolno całkowicie ignorować wykładni systemowej poprzez ograniczenie się wyłącznie do wykładni językowej pojedynczego przepisu. Przepisy prawa nie są autonomicznymi normami, lecz występują w kontekście systemowym. Dokonując wykładni, należy brać pod uwagę relacje danego przepisu wobec przepisów zarówno aktu normatywnego, w którym został zawarty (wykładnia systemowa wewnętrzna), jak i innych ustaw (wykładnia systemowa zewnętrzna). Tym samym wykładnia przepisów regulujących podatek od nieruchomości nie może abstrahować od regulacji cywilnoprawnych, w szczególności dotyczących instytucji własności.
Reasumując, wbrew stanowisku wyrażonemu w komentowanym orzeczeniu brak definicji trwałego związku z gruntem w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych uzasadnia zastosowanie wykładni systemowej zewnętrznej poprzez sięgnięcie do dorobku prawa cywilnego ukształtowanego w ramach zasady superficies solo cedit. W świetle prawa cywilnego istnieją dwie przesłanki kwalifikacji obiektu jako trwale związanego z gruntem:
- sposób fizycznego połączenia – brak możliwości odłączenia obiektu bez jego uszkodzenia,
- brak wzniesienia obiektu do przemijającego użytku.
Dopiero łączne spełnienie obu przesłanek uzasadnia kwalifikację urządzenia reklamowego jako obiektu trwale związanego z gruntem stanowiącego przedmiot opodatkowania podatkiem od nieruchomości.
Na koniec warto zwrócić uwagę, że z nośnikami reklamowymi może wiązać się również obowiązek uiszczenia opłaty reklamowej.