Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu wydał ważny wyrok dotyczący zakresu obowiązków płatników przy poborze podatku u źródła, tzw. WHT, przed 2019 r.
Sprawa dotyczyła spółki, której fiskus zarzucił niedopełnienie obowiązków płatnika przy poborze zryczałtowanego podatku od przychodów osiąganych przez nierezydentów z tytułu dywidend za czerwiec 2016 r. Chodziło o to, że zdaniem urzędników podatniczka, dokonując wypłaty dywidendy na rzecz cypryjskiej spółki, bezpodstawnie zastosowała zwolnienie z CIT.
Spółka broniła się, że wypełniła wszelkie obowiązki płatnika WHT. Pozyskała certyfikat rezydencji i pisemne oświadczenie o spełnieniu warunków z ustawy o CIT. Zastosowanie spornego zwolnienia w 2016 r. nie było uzależnione od posiadania przez odbiorcę dywidendy statusu odbiorcy rzeczywistego.
Z tą argumentacją zgodził się opolski WSA. Przede wszystkim sąd przypomniał, że zgodnie z ogólną definicją z ordynacji podatkowej płatnik pośredniczy przy wykonywaniu zobowiązania podatkowego. I choć działa w interesie państwa, nie można jego pozycji utożsamiać z pozycją fiskusa. W spornym przypadku obowiązki płatnika wynikają z art. 26 ustawy o CIT, który w ostatnich latach ulegał znacznym modyfikacjom. Niemniej, jak tłumaczył sąd, spór dotyczy obowiązków płatnika w 2016 r. A ich zakres do 2019 r., dla stawki podatku wynikającej z właściwej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, niepobrania go czy zastosowania zwolnienia z art. 24 ust. 4 ustawy o CIT, ograniczał się do sprawdzenia, czy podatnik udokumentował miejsce swojej siedziby uzyskanym od niego certyfikatem rezydencji. Jak tłumaczył sąd, dopiero nowelizacja z 2019 r. w sposób istotny wpłynęła na zakres obowiązków i wynikającej z nich odpowiedzialności płatnika.
Zdaniem Artura Nowaka, radcy prawnego, partnera w kancelarii DZP Domański Zakrzewski Palinka, wyrok opolskiego WSA ma fundamentalne znaczenie dla oceny stanu prawnego sprzed 1 stycznia 2019 r.
– Przede wszystkim sąd rozróżnia funkcję płatnika i podatnika. A za nieporozumienie uznaje pogląd, iż płatnik jest szczególnego rodzaju ramieniem fiskusa w procesie poboru podatku u źródła – podkreśla Artur Nowak.
Ponadto sąd potwierdza, że do 2019 r. funkcja płatnika była czysto techniczna.
– To ważne, bo fiskus o tym zapomina, próbując nałożyć na płatników szereg obowiązków, które w żaden sposób nie wynikają z przepisów – dodaje ekspert.
Wyrok nie jest prawomocny.
Sygnatura akt: I SA/Op 311/22