Inwestujemy w poprawę jakości życia pracowników oraz redukcję zanieczyszczenia powietrza – podkreślała we wniosku o interpretację spółka, która kupiła elektryczne rowery dla personelu. Skarbówka okazała się jednak nieczuła na zdrowotne oraz ekologiczne argumenty i kazała naliczyć pracownikom podatek na niekorzystnych dla nich zasadach.
- Ten podatek może wynieść nawet kilkaset zł miesięcznie, zwłaszcza u tych, którzy są w drugim progu skali – mówi Michał Kowalski, adwokat i doradca podatkowy w kancelarii KNDP. Podkreśla, że skarbówka ma rację twierdząc, iż udostępnienie roweru do dojazdów do pracy i z pracy do domu jest nieodpłatnym świadczeniem na rzecz pracowników. Pracodawca musi naliczyć z tego tytułu przychód i potrącić z wynagrodzenia dodatkowy podatek. Wątpliwości są natomiast co do wysokości tego przychodu.
Czytaj więcej:
Pracownikowi korzystającemu z roweru trzeba naliczyć przychód
W rozpatrywanej przez fiskusa sprawie spółka podkreślała, że zatrudnieni sami ponoszą wydatki na doładowanie baterii oraz eksploatację i naprawy rowerów. Wyliczyła średnie koszty i chce pomniejszać o nie naliczany pracownikom co miesiąc przychód.
Co na to skarbówka? Stanowisko w sprawie pomniejszania przychodu o koszty uznała za nieprawidłowe. Nie ma na natomiast wątpliwości, że sam przychód trzeba pracownikom naliczyć. Unikają oni bowiem wydatku, jaki musieliby ponieść na dojazd do pracy i powrót (a pracodawca nie jest zobowiązany do zapewniania im tych dojazdów). „U pracowników, którzy otrzymają nieodpłatnie do użytkowania rowery elektryczne powstanie przychód z tytułu nieodpłatnych świadczeń. Przychód ten będzie zaliczony do źródła jakim jest stosunek pracy” – czytamy w interpretacji.
Jak go obliczyć? Nie można zastosować ryczałtu, o którym mówi art. 12 ust. 2a ustawy o PIT. Rower elektryczny nie jest bowiem pojazdem samochodowym (gdyż jego maksymalna prędkość, co spółka przyznaje we wniosku, nie przekracza 25 km/h).
Jak obliczyć przychód za udostępniony rower?
Trzeba więc zastosować zasady ogólne określone w art. 11 ust. 2a ustawy o PIT. Wynika z niego, że przychód należy ustalić „na podstawie cen rynkowych stosowanych przy świadczeniu usług lub udostępnianiu rzeczy lub praw tego samego rodzaju i gatunku, z uwzględnieniem w szczególności ich stanu i stopnia zużycia oraz czasu i miejsca udostępnienia”.
Mówiąc prościej, pracodawca musi zastosować ceny z wypożyczalni rowerów. „Przychód pracowników powinien być określony na podstawie cen rynkowych jakie obowiązują za godzinny najem (udostępnienie) roweru elektrycznego, w którym opłaty związane z użytkowaniem roweru ponosi korzystający” – wskazuje fiskus.
- Ceny w wypożyczalniach są różne, za godzinę 20-30 zł, za cały dzień 100-200 zł. Przy założeniu, że pracownik korzysta z roweru przez cały miesiąc, jego przychód może wynieść np. 2 tys. zł i jeśli jest w drugim progu skali, wyjdzie mu 640 zł podatku – wylicza Michał Kowalski.
W opisywanej sprawie spółka przyjęła, że pracownicy korzystają z rowerów tylko przez godzinę dziennie. – W razie ewentualnej kontroli fiskus mógłby to zakwestionować, bo przecież rowery są do dyspozycji pracowników także po powrocie do domu. Generalnie jednak uważam, że w relacjach pracodawca-pracownik stawka przyjęta do wyliczania przychodu powinna być mniejsza niż w wypożyczalniach. Są to bowiem podmioty stale współpracujące, darzące się zaufaniem, sprzęt jest udostępniany na dłuższy czas – mówi Michał Kowalski.
– A żeby uniknąć sporów ustawodawca powinien dopisać w art. 12 ust. 2a możliwość stosowania ryczałtu także dla rowerów – podsumowuje ekspert.
Numer interpretacji: 0112-KDWL.4011.93.2024.2.DK
Pismo ZUS
Nie unikniemy też składek
Spółka udostępniająca pracownikom elektryczne rowery wystąpiła też w tej sprawie z pytaniem do ZUS. Chce wiedzieć, czy musi oskładkować to świadczenie. Twierdzi, że przychód z tytułu użytkowania rowerów jest wyłączony z podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne. ZUS miał jednak inne zdanie. Uznał, że w tej sprawie nie można zastosować przepisu wyłączającego przychód z podstawy wymiaru składek (chodzi o § 2 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej, DzU z 2023 r., poz. 728 ze zm.). Podkreślił, że „w przypadku nieodpłatnego wykorzystania do celów prywatnych roweru elektrycznego będącego własnością pracodawcy pracownik nie nabywa po cenach niższych niż detaliczne niektórych artykułów, przedmiotów bądź usług, a jedynie bezpłatnie korzysta z rzeczy, która jest własnością pracodawcy” (pismo nr DI/100000/43/839/2024, szerzej opisywaliśmy je w „Rzeczpospolitej” z 6 listopada).