Ministerstwo Finansów szykuje duże zmiany w skarbówce. Chce m.in. przyznać pomoc asystenta początkującym firmom, zapewnić lepszą komunikację z podatnikami, sprawić, by izby skarbowe nie wydawały odmiennych interpretacji w podobnych stanach faktycznych. Tak wynika z opublikowanego właśnie projektu nowej ustawy o administracji podatkowej.
Doradca z urzędu
Projekt wprowadza asystenta podatnika. Będzie mógł o niego wystąpić mikroprzedsiębiorca zatrudniający do dziesięciu osób. Urzędnik będzie się nim opiekował przez maksymalnie 18 miesięcy od nadania NIP. Będzie przypominał o zbliżającym się terminie zapłaty podatku lub złożenia deklaracji. Wyjaśni, jakie przysługują uprawnienia i ulgi. Udzieli też ogólnych informacji związanych z działaniem innych organów podatkowych i ZUS.
– To bardzo dobre rozwiązanie. Asystent przypisany do danego podatnika będzie lepiej znał jego sytuację, trochę jak lekarz rodzinny – mówi Hanna Filipczyk, doradca podatkowy z Enodo Advisors.
Asystent nie wypełni jednak za podatnika żadnych dokumentów, nie będzie też świadczył usług doradztwa podatkowego.
– Mam nadzieję, że planowane zmiany doprowadzą do zmiany relacji między podatnikami a administracją podatkową, która dotychczas często jest postrzegana jako opresyjna – zauważa Hanna Filipczyk.
Doradca podatnika z urzędu podoba się również przedsiębiorcom.
– To praktyka pokaże jednak, jak realizowane będą te zmiany – ocenia Mariusz Korzeb, doradca podatkowy i ekspert Pracodawców RP.
Naczelnik bez podwładnych
Projekt ma też ukrócić różnice w interpretacjach wydawanych w podobnych stanach faktycznych. Będzie za to odpowiadał dyrektor Biura Krajowej Informacji Podatkowej, który zyska status organu podatkowego. Ponadto izby wyspecjalizują się w konkretnym podatku. Według Grzegorza Grochowiny, menedżera w KPMG, wprowadzenie takiej funkcji może zapewnić jednolitość interpretacji.
Najwięcej uwag budzą zmiany w strukturze organizacyjnej skarbówki. Dyrektor izby skarbowej, a nie naczelnik będzie pracodawcą zatrudnionych w urzędach skarbowych. Oznacza to, że również naczelnika.
– Takie rozwiązanie budzi wątpliwości co do dwuinstancyjności postępowań podatkowych. Z drugiej jednak strony dyrektor izby skarbowej podtrzymuje zwykle decyzje wydane przez naczelnika urzędu – zwraca uwagę Mariusz Korzeb.
Ministerstwo chce, aby zasady wprowadzone ustawą zaczęły obowiązywać 1 stycznia 2016 r.
Etap legislacyjny: uzgodnienia międzyresortowe
Opinia dla „Rz"
Irena Ożóg, partner zarządzający w Kancelarii Ożóg Tomczykowski
Wprowadzenie ustawy w tym kształcie przyniesie zdecydowanie więcej szkody niż pożytku. Projekt pomija administrację skarbową i celną. I już tylko z tego powodu należy ocenić go negatywnie. W praktyce sprowadza się do centralizacji decyzji majątkowych i kadrowych na poziomie izby skarbowej. Tymczasem odpowiedzialność za realizację trudnych zadań pozostanie na poziomie urzędu skarbowego, kierowanego przez naczelnika pozbawionego instrumentów oddziaływania na zespoły ludzkie. Taki podział kompetencji znacznie osłabi pozycję urzędów, co w dobie ogromnych oszustw podatkowych budzi mój zdecydowany sprzeciw i sprawia wrażenie, że pod pozorem reformy administracji podatkowej dokonuje się w niej przewrót. Inne projektowane rozwiązania mają mniejsze znaczenie.