Szukając odpowiedzi na postawione w tytule pytanie, podatnicy powinni wykazać się wyjątkową zdolnością analizy i monitorowania zmian nie tylko przepisów podatkowych.
Ustawodawca przygotował podatnikom pakiet dużych zmian w ustawie o VAT, które wejdą w życie od 1 stycznia 2014 r. Znalazły się tam takie kluczowe kwestie, jak m.in. nowe zasady ustalania obowiązku podatkowego, podstawy opodatkowania czy zmiany dotyczące zasad odliczania podatku. Odpowiedź na pytanie jak będzie wyglądać w 2014 r. kwestia odliczenia VAT naliczonego przy zakupie samochodów osobowych pozostaje dziś nie lada zagadką.
Tajny wniosek...
W listopadzie 2012 r. Rada Ministrów skierowała do Komisji Europejskiej wniosek o kolejną derogację w stosowaniu dyrektywy VAT na lata 2014–2018 w zakresie prawa do odliczania podatku od nabycia samochodów osobowych. Wiadomość ta zaskoczyła podatników, bowiem część z nich liczyła na możliwość pełnego odliczenia VAT przy zakupie samochodów „z kratką" w 2014 r.
Zgodnie z rządowym wnioskiem, w latach 2014–2018 podatnicy mieliby prawo odliczać 50 proc. kwoty VAT naliczonego – nie więcej jednak niż 8 tys. zł. Dodatkowo, odliczanie 50 proc. podatku obowiązywałoby również w przypadku nabycia paliw do samochodów (obecnie nie ma możliwości jego odliczania) i ponoszenia wydatków eksploatacyjnych (obecnie bez ograniczeń).
Propozycja dalszego ograniczania możliwości odliczenia VAT przy nabyciu samochodów osobowych spotkała się ze sprzeciwem przedstawicieli branży motoryzacyjnej, którzy skierowali pisemny protest do Komisji Europejskiej. Równocześnie, branża zaproponowała własny model, którego głównym założeniem jest wprowadzenie pełnego odliczenia VAT przy zakupie samochodów przy jednoczesnym braku odliczenia przy zakupie paliwa.
Wprowadzanie limitu w odliczaniu VAT jest uzasadniane tym, że samochody osobowe w firmach są często wykorzystywane nie tylko do prowadzenia działalności gospodarczej, ale i na cele osobiste podatników. Niestety, podatnicy nie mogli poznać wyliczeń, na których oparło się Ministerstwo Finansów proponując limit odliczenia podatku. Treść wniosku derogacyjnego nie została podana do publicznej wiadomości, a prośba branży o jej udostępnienie spotkała się z odmową. Pomimo pozytywnego dla branży wyroku sądu z lipca br. w tej sprawie (nieprawomocny), wniosek derogacyjny wciąż pozostaje utajniony.
...i kolejny, poprawiony
Wniosek derogacyjny z listopada 2012 r. został ostatecznie odesłany Polsce przez Komisję Europejską w celu jego uzupełnienia. Poprawiony dokument został przedstawiony Komisji przez rząd w czerwcu 2013 r. Rząd podtrzymał w nim swoją propozycję w zakresie odliczenia 50 proc. kwoty VAT naliczonego przy zakupie samochodów osobowych, jednak zrezygnował z limitu kwotowego w wysokości 8 tys. zł. Ograniczenia dotyczące odliczania podatku przy nabyciu paliw i ponoszeniu wydatków eksploatacyjnych pozostały takie same jak w pierwotnym wniosku. Stosowanie derogacji miałoby również obowiązywać w latach 2014–2018.
Jednocześnie w komunikacie rządu podano, że ograniczenie nie obejmie tych pojazdów, które są przeznaczone wyłącznie do działalności gospodarczej. Przy czym nie sprecyzowano czy chodzi o tzw. zakup pojazdów specjalnych (których zakup już dziś daje pełne odliczenie VAT), czy wszystkich pojazdów, w stosunku do których podatnik wykaże, że są one wykorzystywane wyłącznie do prowadzenia działalności gospodarczej. Niestety, podobnie jak przy pierwszym wniosku podatnicy nie mają okazji tego sprawdzić, ponieważ i ten wniosek nie został upubliczniony.
Decyzja najwcześniej we wrześniu
Zgodnie z przewidywaniami Ministerstwa Finansów decyzja Komisji Europejskiej w sprawie derogacji VAT ma zapaść najwcześniej we wrześniu. Dziś trudno przesądzić, czy decyzja Komisji będzie pozytywna dla rządu. Nie znamy wciąż przyjętych przez rząd wyliczeń, stanowiących podstawę dla wprowadzania 50 proc. ograniczenia w odliczaniu VAT, jak również uzasadnienia prawnego wniosku o derogację.
Wprowadzanie odstępstw w stosowaniu przepisów unijnych przez państwa członkowskie powinno mieć zawsze charakter wyjątkowy, ze względu na dążenie do harmonizacji podatków pośrednich w Unii Europejskiej. Odstępstwo może być wprowadzane, jak stanowi art. 395 Dyrektywy VAT, jedynie w celu upraszczania poboru VAT lub zapobiegania niektórym formom uchylania się od opodatkowania lub unikania opodatkowania.
Możliwe scenariusze
Pozytywna odpowiedź Komisji Europejskiej w sprawie derogacji nie oznacza, że zmiany proponowane przez rząd będą automatycznie obowiązywać podatników od 1 stycznia 2014 r. W tym celu konieczne jest przeprowadzenie kolejnej nowelizacji obecnie obowiązującej ustawy o VAT. W przypadku przeciągania się decyzji Komisji Europejskiej w tej sprawie lub opieszałego procesu legislacyjnego możliwe jest, że zmiany proponowane przez rząd nie wejdą w życie od 2014 r. Co taka sytuacja oznaczałaby dla podatników?
W tym miejscu należy ponownie zwrócić uwagę na ustawę z 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz ustawy o transporcie drogowym. Przepisy te wprowadziły bowiem do ustawy o VAT artykuł 86a, który ma zacząć obowiązywać 1 stycznia 2014 r. Wprowadzona regulacja przewiduje, że w przypadku nabycia samochodów osobowych oraz innych pojazdów samochodowych o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczają- cej 3,5 tony kwotę podatku naliczonego podlegającego odliczeniu będzie stanowić 60 proc. kwoty podatku, nie więcej jednak niż 6000 zł.
Przy czym ograniczenie nie obejmie specjalnych kategorii pojazdów oraz m.in. pojazdów samochodowych, w których liczba miejsc (siedzeń) łącznie z miejscem dla kierowcy wynosi 3 lub więcej – jeżeli dopuszczalna ładowność jest równa lub większa niż 500 kg. W praktyce oznacza to, że ponownie powinno być możliwe odliczenie VAT przy nabyciu samochodów ciężarowych określanych jako tzw. samochody z kratką. Wydaje się, że w tej sytuacji mielibyśmy powrót do stanu prawnego sprzed 1 stycznia 2011 r.
Były ciężarowe
Zgodnie z art. 86a ust. 4 ustawy o VAT dopuszczalna ładowność pojazdów oraz liczba miejsc (siedzeń) powinna być określona na podstawie wyciągu ze świadectwa homologacji wydawanego zgodnie z przepisami prawa o ruchu drogowym. Problem w tym, że przepisy w zakresie homologowania pojazdów jako ciężarowe lub inne niż ciężarowe uległy zmianie. W szczególności chodzi o pojazdy klasyfikowane do tzw. grupy N-1, czyli przeznaczone głównie do przewozu ładunków o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t.
Część pojazdów, które zgodnie z regulacjami obowiązującymi przed 1 stycznia 2011 r. były ciężarowe, mogą zostać uznane za osobowe według znowelizowanych przepisów. Co więcej, również w przypadku nowo nabywanych pojazdów, np. typu kombi, podatnicy mogą mieć problemy ze spełnieniem nowych przepisów homologacyjnych. Wydaje się, że wprowadzenie znowelizowanych przepisów o homologacji może na nowo ograniczać prawo do odliczania VAT, ponieważ liczba modeli aut spełniających nowe kryteria będzie zdecydowanie limitowana.

Adam Trawiński doradca podatkowy i menedżer w ECA
Komentuje Adam Trawiński doradca podatkowy i menedżer w ECA
Ograniczenie wynikające ze znowelizowanych przepisów o homologacji może być niezgodne z zasadą stand-still (stałości prawa). Zgodnie z tą zasadą państwa członkowskie po przystąpieniu do Unii Europejskiej nie mogą wprowadzać nowych ograniczeń w odliczaniu VAT, a w przypadku Polski zmiany w przepisach homologacyjnych takie nowe ograniczenia wprowadzają.
Naruszenie przez Polskę tej zasady zostało już zresztą stwierdzone w wyroku ETS w sprawie Magoora (C-414/07) i było podstawą do powrotu samochodów „z kratką" w 2008 r. Również i tym razem może dojść do sporów podatników z organami podatkowymi. Sytuacja jest o tyle nietypowa, że zmiany w przepisach homologacyjnych wynikają z implementacji przepisów unijnych.
Standardem legislacji podatkowej powinno być informowanie podatników o obciążeniach publicznoprawnych z odpowiednio długim wyprzedzeniem, umożliwiającym dostosowanie się do nowych regulacji. Niepewność co do zmian przepisów podatkowych dotyczących odliczania VAT przy nabyciu samochodów nie jest korzystna ani dla przedsiębiorców, ani branży motoryzacyjnej.
Jak jest dzisiaj
Obecnie obowiązujące przepisy dotyczące odliczania VAT naliczonego przy nabyciu samochodów osobowych funkcjonują w niezmienionej formie od 1 stycznia 2011 r. I tak w przypadku nabycia samochodów osobowych oraz innych pojazdów samochodowych o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony kwotę podatku naliczonego podlegającego odliczeniu, stanowi 60 proc. kwoty podatku – nie więcej jednak niż 6000 zł. Takie samo ograniczenie stosuje się również w przypadku użytkowania samochodów osobowych na podstawie umowy najmu, dzierżawy, leasingu lub innej umowy o podobnym charakterze.
Regulacje te są ograniczeniem przysługującego podatnikom prawa do obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego w zakresie, w jakim towary i usługi są wykorzystywane do wykonywania czynności opodatkowanych. Na taką derogację zezwolono Polsce na podstawie decyzji wykonawczej Rady UE z 27 września 2010 r. Ustawodawca wprowadził przedmiotowe ograniczenia do porządku prawnego na mocy ustawy z 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz ustawy o transporcie drogowym.
Możliwość pełnego odliczenia VAT naliczonego pozostawiono natomiast w przypadku nabycia samochodów ciężarowych, dostawczych i innych pojazdów określonych w art. 3 ust. 2 ww. ustawy z 16 grudnia 2010 r., w tym pick-upów i pojazdów specjalnych (np.słynny bankowóz).
Początkowo opisywane ograniczenia miały obowiązywać do 31 grudnia 2012 r. Ustawodawca skorzystał z możliwości przyznanej w decyzji wykonawczej Rady UE i przedłużył okres obowiązywania ograniczeń do końca bieżącego roku na mocy ustawy z 7 grudnia 2012 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z realizacją ustawy budżetowej.
Wiadomość o przedłużeniu obowiązywania ograniczenia w odliczaniu podatku została przekazana opinii publicznej w marcu 2012 r. Szybkie poinformowanie podatników o zasadach odliczania VAT w 2013 r. spotkało się wtedy z pozytywnym przyjęciem ze strony branży motoryzacyjnej.
Niestety, obecnie podatnicy nie mają pewności, jak będzie wyglądała sytuacja od 1 stycznia 2014 r.