Tak uznała w niedawnej interpretacji warszawska Izba Skarbowa (IPPB1/415-469/13-4/ES).

Z pytaniem zwróciła się kobieta zamierzająca rozszerzyć swoją działalność o prowadzenie sklepu w sieci. Firma była opodatkowana ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych. Podatniczka wyjaśniła, że sprzedaż dokonywana będzie na terenie całego kraju z wysyłką zamówionych towarów za pośrednictwem poczty.

"Kupując na mojej aukcji, udzielasz mi jednorazowego pełnomocnictwa na zawarcie umowy o świadczenie usług w twoim imieniu i na twój rachunek z pocztą w celu przesłania za jej pośrednictwem zakupionego towaru. Przekazane na ten cel środki pieniężne nie stanowią dodatkowego dochodu sprzedającego. Pełnomocnictwo w żaden sposób nie obciąża dodatkowo kupującego" – taki zapis miał znaleźć się w regulaminie sklepu.

Zdaniem podatniczki dzięki udzieleniu pełnomocnictwa kwota otrzymana za przesyłkę nie będzie opodatkowana jako przychód, ponieważ jest to jedynie zwrot kosztów. Koszty przesyłki są ponoszone w imieniu i na rzecz nabywcy, a sprzedający działa jako jego przedstawiciel. Izba skarbowa przychyliła się do tego stanowiska.

– W przedstawionej wyżej sytuacji kwoty otrzymane od kupującego na pokrycie kosztów przesyłki pocztowej nie są kwotami należnymi wnioskodawczyni z tytułu sprzedaży towarów – uznała izba. Skoro prowadząca sklep, działając jako pełnomocnik, zobowiązana będzie do przekazania otrzymanych kwot operatorowi pocztowemu w zamian za świadczone na rzecz klientów usługi pocztowe, nie można ich traktować jako przychodu należnego z działalności gospodarczej.