Sąd kasacyjny nie miał jednak wątpliwości, że skarżący jako inspektor nadzoru inwestycyjnego jest podatnikiem VAT. Przy czym nie ma żadnego znaczenia, jak w umowie-zleceniu ustalono zakres jego odpowiedzialności (sygnatura akt I FSK 1264/11).
– Prawo budowlane nie pozwala na umowne wyłączenie odpowiedzialności inspektora nadzoru inwestorskiego – tłumaczył sędzia NSA Marek Kołaczek.
W związku z tym w przypadku inspektora nie zachodzą przesłanki z art. 15 ust. 3 pkt 3 ustawy o VAT wyłączające z opodatkowania VAT.
Problemy skarżącego zaczęły się po tym, jak fiskus w 2009 r. zakwestionował jego rozliczenie VAT za kilka miesięcy 2006 r. Podatnik świadczył usługi inspektora nadzoru inwestorskiego na podstawie umów cywilnoprawnych. W swoich decyzjach organy podatkowe podkreślały, że takie czynności stanowią odpłatne świadczenie usług opodatkowane podstawową stawką VAT. Zdaniem fiskusa po przekroczeniu limitu uprawniającego do zwolnienia z VAT, w sierpniu 2006 r. inspektor stał się podatnikiem VAT. W konse nania zgłoszenia rejestracyjnego, prowadzenia stosownej ewidencji, składania deklaracji VAT i odprowadzania podatku do właściwego urzędu skarbowego.
Podatnik nie zgadzał się z tym twierdzeniem. W jego ocenie, uznając, że inspektor nadzoru inwestorskiego prowadzi samodzielnie działalność gospodarczą, organy podatkowe błędnie zinterpretowały art. 15 ust. 3 pkt 3 ustawy o VAT. Zgodnie z tym przepisem jedną z przesłanek wyłączających uznanie, że dana osoba wykonuje samodzielnie działalność gospodarczą, jest obciążenie odpowiedzialnością wobec osób trzecich nie wykonującego zlecenie, ale zlecającego. Inspektor co prawda nie kwestionował, że jako inspektor nadzoru inwestorskiego ponosi odpowiedzialność za wykonanie zlecenia. Jednak zgodnie z umową-zleceniem z chwilą zakończenia budowy funkcja inspektora nadzoru ustaje, przestaje być pobierane wynagrodzenie i następuje wyłączenie inspektora z dalszej odpowiedzialności (w tym wobec osób trzecich).
Jego argumentacja nie przekonała jednak Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Sąd podkreślił, że odpowiedzialność osoby wykonującej samodzielną funkcję techniczną w budownictwie (inspektora nadzoru inwestorskiego), która wynika wprost z przepisów prawa, nie może być wyłączona ani oświadczeniem inwestora, ani umową. Tym samym zawód skarżącego, z którym łączy się wykonywanie określonych funkcji w procesie budowlanym, pociąga za sobą odpowiedzialność niemożliwą do wyłączenia w drodze umowy-zlecenia. Stanowisko to w pełni podzielił NSA. Wyrok jest prawomocny.