Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny (I FSK 181/06) w sprawie spółki, która zgłosiła do procedury dopuszczenia do obrotu na polskim obszarze celnym zupy błyskawiczne z makaronem. Po przeprowadzeniu postępowania kontrolnego naczelnik urzędu celnego uznał, że spółka błędnie sklasyfikowała towar jako makaron, a nie zupę. Zmienił stawkę celną, określił na nowo dług celny oraz VAT od importu.
Dyrektor izby celnej uchylił decyzję naczelnika w części dotyczącej długu celnego, wskazując na upływ trzyletniego okresu przedawnienia, ale utrzymał ją w mocy odnośnie do VAT.
Spółka złożyła skargę do WSA. Podkreślała, że zasadniczy charakter nadaje towarowi makaron, a nie saszetka zawierająca przyprawy smakowe, które można rozpuścić w wodzie.
Sąd zaś zwrócił uwagę na nieprawidłową reprezentację importera w postępowaniu przed organami celnymi. Zdaniem sądu organy powinny były zwrócić na to uwagę i umożliwić spółce skorzystanie z pełnomocnika, który miałby uprawnienia do występowania w jej imieniu. To, że importer był nieprawidłowo reprezentowany, stanowi podstawę do wznowienia postępowania.
WSA zauważył też, że decyzja organów dotyczyła cła oraz VAT, jej uzasadnienie zaś tylko cła. Organy odmówiły również powołania biegłego, który mógłby fachowo ocenić istotę towaru, a to pozwoliłoby przypisać go do właściwego kodu taryfy celnej. Tym samym nie wykorzystały wszystkich środków dowodowych.
Skargę kasacyjną od wyroku WSA złożył dyrektor izby celnej. Podkreślał w niej, że zgodnie z art. 253 § 2 kodeksu celnego, jeśli rodzaj lub ilość towaru wskazuje na jego przeznaczenie do działalności gospodarczej, przedstawicielem importera może być także doradca podatkowy. Co do wniosku o opinię biegłego, to zastąpiły ją inne dowody zebrane w sprawie.
NSA zaznaczył, że w stanie prawnym obowiązującym do 30 kwietnia 2004 r., jeśli nie można było zmienić kwoty długu celnego ze względu na przedawnienie, organ celny nie mógł weryfikować kodu taryfy celnej. Kod ten stanowił bowiem element kalkulacyjny do wymiaru podatku, którego określanie nie należało do kompetencji organów celnych.
Choć NSA utrzymał w mocy wyrok sądu I instancji, to jednak zaznaczył, że argumenty wskazane w jego w uzasadnieniu były nieprawidłowe. Odnosiły się do pozycji doradcy podatkowego oraz opinii biegłego. Tymczasem zasadnicze znaczenie w sprawie miało przedawnienie, które uniemożliwiało zmianę pozycji taryfy celnej, a to od niej zależał przecież wymiar podatku.