Takie stanowisko zajął w wiążącej interpretacji (nr PP/443-68/06/v13) naczelnik Urzędu Skarbowego w Kaliszu.
Odpowiadał na pytanie spółki, która wystawiła fakturę za usługi transportowe nigdy niewykonane. Kontrahent z nich zrezygnował i odesłał fakturę. Ponieważ jednak spółka ujęła ją już w ewidencji sprzedaży, chciała się dowiedzieć, czy musi zapłacić wynikający z niej podatek oraz czy powinna ją skorygować. Jej zdaniem obowiązek podatkowy w przypadku świadczenia usług transportowych powstaje z chwilą otrzymania całości lub wykonania usług. Nie powstaje on natomiast, jeśli ani nie było zapłaty, ani nie wykonano usługi. Spółka zaznaczyła też, że choć faktura została ujęta w ewidencji sprzedaży, to nie wprowadzono jej do obrotu. Zarówno bowiem jej oryginał, jak i kopia znajdują się w rękach wystawcy. Taka faktura nie skutkuje zatem powstaniem obowiązku zapłaty wykazanego w niej VAT – twierdziła spółka.
Z jej stanowiskiem zgodził się organ skarbowy. Wyjaśnił, że skoro faktura nie została przekazana nabywcy, gdyż dokumentowała sprzedaż, która w rzeczywistości nie nastąpiła, to nie było podstaw do wystawienia dokumentu korygującego. Faktura musi odzwierciedlać prawdziwe zdarzenia gospodarcze, które już nastąpiły, czyli potwierdzać dostawy lub nabycie towarów albo usług w wartościach i ilościach wykazanych w tym dokumencie. Naczelnik dodał, że w razie anulowania faktury jej wystawca ma prawo do zmniejszenia podatku należnego wykazanego pierwotnie w deklaracji VAT-7 za okres rozliczeniowy obejmujący anulowaną fakturę (koryguje deklarację VAT-7). Jednak do tego momentu ma obowiązek zapłacić podatek wykazany w pierwszej wersji deklaracji VAT-7 za dany miesiąc rozliczeniowy (art. 103 ust. 1 ustawy o VAT).