Z początkiem 2019 r. weszły w życie przepisy ustanawiające podatek od niezrealizowanych zysków. Zyskał już popularność pod angielską nazwą „exit tax", czyli podatek od wyjścia. Chodzi bowiem o przypadki wyprowadzki z Polski osób fizycznych oraz przenoszenia aktywów osób prawnych za granicę.
Czytaj także: Exit tax od stycznia 2019: podatek przeciw ucieczkom z kraju
Podatek ten to efekt wprowadzenia w Polsce unijnej dyrektywy przeciwko unikaniu opodatkowania. Przewiduje ona jednak objęcie podatkiem od wyjścia jedynie przedsiębiorstw. Polskie przepisy rozciągają go także na osoby fizyczne nieprowadzące biznesu, z majątkiem w papierach wartościowych, udziałach w spółkach itp.
Exit tax obejmuje wszystkie przypadki przeniesienia aktywów osób prawnych. Dla osób fizycznych podatek ograniczono do przypadków, gdy wartość przenoszonego majątku wynosi 4 mln zł.
Podatek ma dwie stawki: 19 i 3 proc. Prawdopodobnie w większości przypadków znajdzie zastosowanie stawka 19-proc. Chodzi bowiem o sytuacje, gdy można ustalić koszty przenoszonych aktywów. Stawka 3-proc. może dotyczyć przenosin przedsiębiorstwa ryczałtowego.
W ustawie nie wspomniano, w jakim dniu następuje zmiana rezydencji podatkowej. W rezultacie nie wiadomo, kiedy dokładnie osoba fizyczna powinna zapłacić podatek.
Prawdopodobnie ta i inne wątpliwe kwestie będą wyjaśnione w specjalnym dokumencie, nad którym pracuje Ministerstwo Finansów. Konsultacje w sprawie tych wyjaśnień zakończono 21 grudnia, ale nie wiadomo, kiedy objaśnienia się ukażą.
Opodatkowanie majątku osób fizycznych ma dotyczyć przypadków, gdy podatnik przed wyprowadzką mieszkał w Polsce przez co najmniej pięć lat w dziesięcioletnim okresie poprzedzającym wyprowadzkę.
Podstawa prawna: nowelizacja ustaw o PIT i CIT, DzU z 23 listopada 2018 r., poz. 2193