Branża transportu kolejowego towarów doznaje obecnie spowolnienia, spadek liczby przewozów odnotowywany jest w całej Europie. Wśród ekspertów panuje jednak silne przekonanie, że przejściowa bessa jest jedynie zapowiedzią „odbicia”, spodziewanego w 2025 r. – na co warto się przygotować również pod względem prawnym.
Odnotowane w 2024 r. spowolnienie na rynku przewozów towarowych ma bez wątpienia kilka przyczyn – obok spadku dynamiki wzrostu gospodarczego w Unii Europejskiej oraz obniżenia cen frachtu morskiego (jako głównego sposobu przewozu towarów z Dalekiego Wschodu) istotną rolę odgrywają też choćby ograniczenia w transporcie towarów z Ukrainy do UE. Te ostatnie są szczególnie mocno odczuwalne dla polskiego rynku.