Skarbówka coraz śmielej sięga w walce z podatnikami po prawo cywilne. Dlaczego w ogóle fiskus chodzi do sądu cywilnego?
Grzegorz Grochowina, menager w KPMG: Gdy okaże się, że minie termin przedawnienia według prawa podatkowego, fiskus sięga po instytucje prawa cywilnego. W sprawie, którą ostatnio zajmował się sąd apelacyjny fiskus uznał, że zwrot podatnikowi nadpłaty był bezpodstawnym wzbogaceniem i poszedł do sądu. Powstał jednak spór czy jest to w ogóle sprawa cywilna – trafił aż do Sądu Najwyższego, ten zaś uznał, że skoro twierdzenia fiskusa zmierzają do tego, że jest to roszczenie cywilnoprawne i takie podaje okoliczności, to jest to sprawa cywilna i należy ją rozpatrywać.