Tak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie sposobu opodatkowania tzw. kiosków Ruchu. Fiskus będzie musiał się jeszcze raz zastanowić, czy tego rodzaju obiekty podlegają opłacie targowej czy nie.
Sprawa dotyczyła spółki- właścicielki kiosków drewnianych nietrwale związanych z gruntem. Jej spór z fiskusem zaczął się po tym, gdy burmistrz zażądał od niej 120 zł opłaty targowej. Wskazał, że w grudniu 2013 r., łącznie przez 24 dni, w kiosku położonym na działce dzierżawionej od gminy prowadzona była sprzedaż. Kwota niby niewielka, ale firma płacić nie zamierzała. Tłumaczyła, że kiosk stanowi budowlę podlegającą podatkowi od nieruchomości. A to oznacza, że jest zwolniona z opłaty targowej należnej od sprzedaży dokonywanej w tym kiosku.