Zmiana zasad zatrudniania pracowników na umowach na czas określony

Rozmowa | Piotr Wojciechowski , adwokat, of Counsel Raczkowski Paruch

Publikacja: 04.08.2015 06:50

Zmiana zasad zatrudniania pracowników na umowach na czas określony

Foto: ROL

Na jakie zmiany muszą się przygotować pracodawcy opierający zatrudnienie na umowach terminowych?

Piotr Wojciechowski: Najnowsza nowelizacja kodeksu pracy „uszczelnia" zasady zatrudniania pracowników na podstawie umów o pracę zawieranych na czas określony. Wprowadza dwa zasadnicze mechanizmy ograniczające długość trwania takiego zatrudnienia. Pierwszy z nich, znany już wcześniej, zakłada, że liczba zawartych umów o pracę na czas określony nie będzie mogła być większa niż trzy. Nie wlicza się tu umowy o pracę na okres próbny. Zatem kolejność zawierania umów będzie mogła wyglądać następująco: pierwsza na okres próbny, a następnie trzy na czas określony, co w sumie daje cztery terminowe umowy o pracę. Ale to nie wszystko. Pojawił się bowiem kolejny mechanizm limitujący czas zatrudnienia terminowego – tej samej osoby dany pracodawca nie będzie mógł zatrudniać na podstawie takich umów łącznie dłużej niż 33 miesiące (tj. dwa lata i dziewięć miesięcy). Zatrudnienie na podstawie czwartej umowy na czas określony lub nawet na dzień dłużej niż 33 miesiące spowoduje z mocy prawa zatrudnienie na podstawie umowy zawartej na czas nieokreślony. Lepiej się zatem nie pomylić.

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Twoje wsparcie decyzji biznesowych i pomoc w codziennej pracy.
Interpretacje ważnych zmian prawa, raporty ekonomiczne, analizy rynku, porady i praktyczne wskazówki ekspertów „Rzeczpospolitej”.
Reklama
Prawo w firmie
Deregulacja idzie pełną parą. Co już jest gotowe, co czeka w kolejce
Prawo w firmie
Adam Zakrzewski: Zmiany, na które czekał rynek mieszkaniowy
Prawo w firmie
40 proc. opłat za mieszkanie w kosztach biznesu? Jest to możliwe
Prawo w firmie
Deregulacja po 100 dniach: rząd przyjął większość postulatów zespołu Brzoski
Prawo w firmie
Ofensywa deregulacyjna zdenerwowała biznes. „Trudno to wszystko śledzić”
Reklama
Reklama