Dwa tygodnie przed własnym ślubem złamałem rękę. Przez cztery tygodnie byłem na zwolnieniu lekarskim. Niedawno wróciłem do pracy. Pracodawca powiedział, że nie przysługuje mi urlop okolicznościowy, ponieważ byłem wtedy na zwolnieniu. Czy rzeczywiście to wolne już przepadło? – pyta czytelnik.

W tych okolicznościach stanowisko pracodawcy jest prawidłowe. Aby jednak to należycie uzasadnić, warto przeanalizować odpowiednie przepisy, w tym właściwego rozporządzenia.

Punktem wyjścia tych rozważań jest art. 2982 kodeksu pracy, zgodnie z którym to minister pracy określa w rozporządzeniu sposób usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz zakres przysługujących pracownikom zwolnień od pracy, a także przypadki, w których za czas nieobecności lub zwolnienia pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia. Na mocy tej delegacji ustawowej minister pracy i polityki socjalnej wydał w 1996 r. rozporządzenie w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy (dalej: rozporządzenie).

Dwa dni na ślub

Wskazuje ono dwie grupy stanów faktycznych tłumaczących absencję etatowca w pracy. W § 1 przy usprawiedliwianiu nieobecności w pracy wskazuje na zdarzenia i okoliczności określone przepisami prawa pracy, które uniemożliwiają stawienie się pracownika do pracy i jej świadczenie, a także inne przypadki niemożności jej wykonywania wskazane przez pracownika i uznane przez pracodawcę za usprawiedliwiające tę absencję. Jednocześnie od § 4 do § 15 rozporządzenie wymienia różne przypadki tzw. zwolnień od pracy. W znaczeniu potocznym często to wolne utożsamia się z urlopem okolicznościowym, choć w rozumieniu przepisów są to dwie odrębne formy prawne.

W pierwszej z tych grup, zgodnie z § 3 pkt 1 rozporządzenia, dowodem usprawiedliwiającym nieobecność w pracy jest m.in. zaświadczenie lekarskie, o którym mowa w art. 55 ust. 1 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn. DzU z 2014 r., poz. 159). Natomiast w drugiej grupie § 15 pkt 1 wskazuje, że pracodawca musi zwolnić od pracy pracownika na czas obejmujący dwa dni – w razie ślubu pracownika lub urodzenia się jego dziecka albo zgonu i pogrzebu małżonka pracownika lub jego dziecka, ojca, matki, ojczyma lub macochy.

Reklama
Reklama

Jak wynika z § 16 ust. 1 rozporządzenia, za czas zwolnienia od pracy, wskazany m.in. w jego § 15, pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia ustalonego w sposób określony w przepisach wydanych na podstawie art. 297 k.p. Chodzi o rozporządzenie dotyczące m.in. sposobu ustalania wynagrodzenia przysługującego w okresie niewykonywania pracy, stanowiącego podstawę ustalania wysokości kar pieniężnych, potrąceń, odszkodowań, odpraw pośmiertnych lub innych należności przewidzianych w kodeksie pracy. To właśnie jego § 5 określa, że przy ustalaniu wynagrodzenia za czas zwolnienia od pracy oraz za czas niewykonywania pracy, gdy przepisy przewidują zachowanie przez pracownika prawa do wynagrodzenia, stosuje się zasady obowiązujące przy ustalaniu wynagrodzenia za urlop, z tym że składniki wynagrodzenia ustalane w wysokości przeciętnej oblicza się z miesiąca, w którym przypadło zwolnienie od pracy lub okres niewykonywania pracy.

Konkurencyjność przepisów

Na tle sytacji opisanej przez czytelnika wyłania się pytanie, jak potraktować jego zgłoszenie do szefa zdarzenia okolicznościowego (ślub) z dużym przesunięciem czasowym i chęć skorzystania z płatnego zwolnienia od pracy. Dochodzi tu bowiem do pewnego rodzaju konkurencyjności przepisów. Z jednej strony pracownik może usprawiedliwić nieobecność, dostarczając pracodawcy zwolnienie lekarskie i za okres choroby uzyskać świadczenia pieniężne, z drugiej zaś pojawia się możliwość skorzystania z płatnego zwolnienia od pracy na uroczystość zaślubin.

Problematykę zbliżoną do opisanej, choć z innym stanem faktyczno-prawnym, rozważał Departament Prawa Pracy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w piśmie z 7 marca 2012 r. Na tle stosowania § 15 rozporządzenia wskazał, że „okolicznościowe zwolnienie od pracy powinno zostać wykorzystane w czasie bezpośrednio związanym z wydarzeniem, które uzasadnia jego udzielenie. Istotny jest bowiem nie tylko związek przyczynowy, ale także związek czasowy z danym wydarzeniem".

W konsekwencji można przyjąć, że co do zasady okolicznościowe zwolnienie od pracy powinno pokrywać się z datą zdarzenia lub zostać wykorzystane w niedalekim odstępie czasowym, jeżeli pracownik udowodni, że zwolnienie ma związek z wydarzeniem. Przekładając te rozważania na sytuację czytelnika i okolicznościowy charakter zwolnienia od pracy, czyli jego ślub, należy przyjąć, że po zakończeniu przez niego kilkutygodniowego pobytu na zwolnieniu lekarskim nie będzie mu przysługiwało prawo do takiego zwolnienia.

Podobną interpretację tych norm wskazuje też piśmiennictwo: „gdy zdarzenie, które usprawiedliwiałoby nieobecność w pracy miało miejsce w okresie innej usprawiedliwionej nieobecności pracownika, dni wolne nie przysługują. Tak będzie np. wtedy, gdy pracownik bierze ślub w czasie urlopu wypoczynkowego".

—Marcin Nagórek radca prawny

WNIOSEK

Systematyka przepisów rozporządzenia wskazuje na to, że nie ma możliwości przyznania pracownikowi urlopu okolicznościowego na ślub z mocą wsteczną, gdy jego przyczyna nie ma ścisłego związku czasowego ze zdarzeniem powodującym nieobecność w pracy.

podstawa prawna: art. 2982 kodeksu pracy – ustawa z 26 czerwca 1974 r. (tekst jedn. DzU z 2014 r., poz. 1502 ze zm.)

podstawa prawna: § 15 i 16 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy 15 maja 1996 r. (tekst jedn. DzU z 2014 r., poz. 1632)