Przejęcie zakładu pracy lub jego określonej części przez nową firmę powoduje istotne skutki dla pracowników przejmowanego przedsiębiorstwa. Reguluje je przede wszystkim art. 231 k.p. Inne są natomiast skutki tego transferu dla zatrudnionych w tym zakładzie na podstawie umowy-zlecenia.

Jaka umowa...

W myśl art. 231 § 1 k.p. w razie przejścia zakładu lub jego części na innego pracodawcę staje się on z mocy prawa stroną w dotychczasowych stosunkach pracy. Nie dotyczy to tylko tych, którzy świadczą pracę na innej podstawie niż umowa o pracę (np. wyboru, powołania, spółdzielczej umowy o pracę lub mianowania). Wówczas osoba przejmująca zakład nie wchodzi z mocy prawa w dotychczasowe stosunki pracy, ale musi zatrudnionym zaproponować nowe warunki pracy i płacy (§ 5).

Wstąpienie nowego pracodawcy w dotychczasowe stosunki pracy powoduje, że jest on związany wszystkimi postanowieniami dotychczasowych umów. Nowy pracodawca nie musi zawierać z pracownikami nowych umów o pracę. Ponadto w razie przejęcia zakładu nowy szef odpowiada za zobowiązania wynikające ze stosunków pracy powstałych przed transferem. Wskazywał na to m.in. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z 7 lipca 2000 r. (III ZP 16/00).

...takie skutki

Inaczej jest ze świadczącymi pracę na umowie cywilnoprawnej, np. zleceniu czy o dzieło. Te osoby nie są pracownikami i nie stosuje się do nich kodeksu pracy, ale normy prawa cywilnego. Dlatego art. 231 k.p. nie odnosi się do wykonujących pracę na podstawie zlecenia. Nowa firma nie staje się automatycznie, z mocy art. 231 k.p., stroną dotychczasowych stosunków cywilnoprawnych i nie wchodzi w prawa i obowiązki firmy będącej dotąd zleceniodawcą. Potwierdził to Sąd Apelacyjny w Katowicach wyroku z 18 czerwca 2013 r. (III AUa 1239/12). Wyraźnie stwierdził, że zasada automatycznego wstąpienia nowego pracodawcy w dotychczasowe stosunki pracy z pracownikami określona w art. 231 § 1 k.p. nie odnosi się do świadczących pracę na umowach cywilnoprawnych. Automatyzm z art. 231 k.p. obejmuje wyłącznie stosunek pracy i ma charakter szczególny w stosunku do umów cywilnoprawnych.

Sytuacja zatrudnionych na zlecenie jest więc zdecydowanie gorsza w porównaniu z etatowcami. Nie zostaną oni z mocy prawa wchłonięci na dotychczasowych zasadach przez przejmującego zakład i nie mają żadnej gwarancji kontynuacji zatrudnienia w tej firmie.

Przykład

Na zleceniu pan Adam zajmował się wdrażaniem procesu produkcji w przedsiębiorstwie hutniczym. W czasie trwania tej umowy przedsiębiorstwo kupiła nowa firma. Nie była ona zainteresowana dalszą współpracą z panem Adamem, o czym poinformowała go na piśmie. Wówczas pan Adam wystąpił z powództwem do sądu pracy, żądając od nowej firmy kontynuowania dotychczasowego zlecenia. Sąd jednak oddalił jego powództwo. Uznał, że pan Adam nie był zatrudniony na etacie i nowa firma nie stała się stroną umowy-zlecenia łączącej go z przedsiębiorstwem hutniczym, nie ma więc obowiązku nawiązania z nim dalszej współpracy.

Solidarna odpowiedzialność

U zaangażowanych na umowie cywilnoprawnej firma przejmująca zakład będący przedsiębiorstwem lub gospodarstwem rolnym solidarnie odpowiada ze zbywcą za istniejące zobowiązania. Wskazuje na to art. 554 k.c., chyba że w chwili nabycia nabywca nie wiedział o tych zobowiązaniach, mimo zachowania należytej staranności.

Odpowiedzialność nabywcy ogranicza się do wartości nabytego przedsiębiorstwa lub gospodarstwa według stanu w chwili nabycia, a nie według cen w chwili zaspokojenia wierzyciela. Bez zgody wierzyciela nie można wyłączyć ani ograniczyć tej odpowiedzialności. Zleceniobiorca może więc występować z roszczeniami, np. o zaległą zapłatę zarówno do zbywcy przedsiębiorstwa, jak i do przejmującego firmę. Oba podmioty są bowiem obciążone solidarnie. Jednak wszelkie spory między stronami rozstrzygać będą sądy cywilne, a nie sądy pracy stosujące uproszczoną i korzystniejszą dla pracowników procedurę.

—Ryszard Sadlik, sędzia Sądu Okręgowego w Kielcach

Właściciel przejmie długi

Nowa firma może wstąpić do istniejących dotąd stosunków cywilnoprawnych na mocy umów przelewu oraz przejęcia długu zawartych z dotychczasowym pracodawcą i osobą wykonującą pracę na umowie cywilnoprawnej. W praktyce to sytuacja wyjątkowa. Na ogół strony zawierają nowe umowy, co pozwala im swobodnie ustalić odmienne zasady współpracy. Ponadto nowa firma nie ma możliwości rozwiązywania z zatrudnionymi na kontraktach cywilnoprawnych wiążących ich umów, gdyż nie jest ich stroną. Powinny być one rozwiązane przez zleceniodawcę i wykonującego pracę na umowie cywilnoprawnej.