Horyzont 2020 to największy ramowy program w historii Unii Europejskiej dotyczący badań i innowacji. Jego budżet na lata 2014–2020 sięga 80 mld euro. O pieniądze wprost z Brukseli mogą się ubiegać m.in. europejscy, w tym polscy przedsiębiorcy.
Program podzielono na trzy filary, liczne programy i podprogramy. W większości przypadków przedsiębiorca, aby sięgnąć po dotację, musi zawiązać konsorcjum. Najczęściej chodzi o konsorcja, w skład których muszą wchodzić co najmniej trzy niepowiązane podmioty z trzech różnych krajów UE (lub stowarzyszonych). Najwyżej cenione są zespoły, w których jest jednostka naukowa. Znalezienie jej może stanowić trudność. Na portalu poświęconym programowi Horyzont 2020 można szukać partnerów i przedstawić swą firmę jako potencjalnego uczestnika konsorcjum.
Jest jednak łatwiejsza droga pozyskania pieniędzy z Horyzontu 2020. W programie przewidziano bowiem odrębną pulę tylko dla firm z sektora MŚP. Chodzi o mechanizm SME Instrument (instrument dla małych i średnich firm). O środki z niego firma może się ubiegać samodzielnie bądź w konsorcjum, ale złożonym tylko z grupy firm z sektora MŚP.
Celem instrumentu jest wsparcie finansowania na wczesnym etapie projektów. Na lata 2014–2015 przewidziano 13 preferowanych branż i sektorów, m.in. technologie informacyjno-komunikacyjne, diagnostykę urządzeń medycznych, ekoinnowacje w produkcji żywności. W latach 2014–2015 na konkursy z instrumentu dla MŚP zarezerwowano 506 mln euro.
Program podzielono na trzy fazy wspierające kolejne etapy realizacji projektu.
Pierwsza to studium wykonalności. Jego celem jest ocena potencjału technicznego i komercyjnego produktu lub usługi lub technologii. Co ważne, wnioski o dotację na fazę 1 można składać przez cały rok. Komisja Europejska kilka razy w roku ocenia aplikacje. Pozytywnie ocenione otrzymują po 50 tys. euro na sześć miesięcy. Firmom przysługuje też bezpłatny coaching, oferowany za pośrednictwem sieci Enterprise Europe Network – w Polsce jest 30 jej ośrodków.
Faza 2 to realizacja – praktyczny test planowanego rozwiązania aż do chwili, gdy będzie ono gotowe do komercjalizacji. W tej fazie można sfinansować m.in. prototyp czy miniaturyzację. Może to potrwać od roku do dwóch lat. Wartość projektu może wynieść od 0,5 do 2,5 mln euro, z czego KE finansuje 70 proc.
Tak jak w fazie 1, wnioski można składać przez cały rok. Przysługuje też coaching. Do fazy 2 można aplikować z pominięciem fazy 1.
Faza 3 to komercjalizacja pomysłu i coaching. Zakwalifikowane do niej projekty będą objęte pomocą pośrednią (bezgotówkową) polegającą m.in. na dostępie do instrumentów kapitałowych i dłużnych, zabezpieczeniu praw własności intelektualnej oraz pomocy w dotarciu z produktem na nowe rynki. Pomoc dostaną tylko firmy, które otrzymały dofinansowanie w fazie 1 i 2. Nie można aplikować od razu do fazy 3.
masz pytanie, wyślij e-mail do autora, a.osiecki@rp.pl
Nowoczesna technologia pokaże historię
Pierwszą polską firmą, która uzyskała dotację z instrumentu dla małych i średnich firm w programie „Horyzont 2020", jest Pixel Legend ze Szczecina. Spółka otrzyma 50 tys. euro na opracowanie biznesplanu i analiz rynkowych dotyczących mobilnej aplikacji PastGuide (www.pastguide.com). Dzięki niej będzie można odtworzyć znane wydarzenia historyczne. Użytkownik będzie mógł wziąć w nich udział i poznać postacie z epoki. Zobaczy miejsca historyczne i zabytki takie, jakie były kilkaset lat temu. Oprogramowanie – np. na tablecie – generuje obraz 3D, który zmienia się w czasie rzeczywistym w miarę poruszania się po zabytku, np. Koloseum. Dostęp do wizualizacji będzie możliwy także zdalnie z każdego miejsca na świecie.