Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu, który uchylił decyzje samorządu o wygaśnięciu zezwolenia na sprzedaż i podawanie napojów alkoholowych

(II SA/Po 648/13)

.

Na początku bieżącego roku sprzedawca dowiedział się od prezydenta miasta, że już nie będzie mógł handlować alkoholem, gdyż spóźnił się z ratalną opłatą za wydane zezwolenie. Urzędnik wskazał, że opłata wpłynęła na konto urzędu już po wyznaczonym terminie, dlatego też zaszła przesłanka do stwierdzenia wygaśnięcia zezwolenia z mocy prawa.

Przedsiębiorca odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Kaliszu. Stwierdził, że opłaty dokonał w ostatnim dniu obowiązywania terminu na wpłatę, przelewem bankowym na rachunek Urzędu Miejskiego. Podniósł, że prezydent błędnie zinterpretował ustawę o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, gdyż w jego ocenie z przepisu nie wynika, aby opłata miała znajdować się już w ostatnim dniu obowiązywania terminu na rachunku bankowym urzędu.

Sprzedawca dodał, że za dzień zapłaty winien być uważany dzień dokonania czynności wpłaty, a nie data wpłynięcia kwoty na rachunek gminy. Jego zdaniem gdyby było inaczej, na obywatela przechodziło by w sposób nieuzasadniony ryzyko związane z czasem transferu środków pieniężnych.

SKO utrzymało decyzję prezydenta w mocy. Kolegium stanęło na stanowisku, że wpłata raty powinna być wniesiona na rachunek. do zakreślonego w zezwoleniu nieprzekraczalnego terminu. Organ dodał, że nie ma również możliwości przywrócenia terminu do wpłaty.

Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu, który przyznał rację przedsiębiorcy. WSA wyraził pogląd, że zobowiązanie z tytułu opłaty za zezwolenie na obrót napojami alkoholowymi jest niewątpliwie zobowiązaniem publicznoprawnym, co do którego nie mają zastosowania przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące spełnienia świadczenia (zaksięgowania) przed upływem wyznaczonego terminu. Zdaniem sądu, opłata za zezwolenie ma podobny charakter do zobowiązań skarbowych, gdzie za dzień dokonania opłaty przyjmuje się dzień przyjęcia polecenia (nie zaksięgowania) przelewu przez bank, w którym zlecający przelew ma rachunek z kwotą wystarczającą na pokrycie opłaty.

Orzeczenie jest nieprawomocne. Przysługuje na nie skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.