- Pracownik pracuje w godz. 8-16. Jednego dnia odebrał rano godzinę nadliczbową (przyszedł na godz. 9), ale na polecenie pracodawcy został godzinę dłużej. Wypracował więc 8 godzin. Czy mimo to była to godzina nadliczbowa?
Tak.
Tę pracę należy zakwalifikować jako pracę ponad normę czasu pracy. Nic w tym zakresie nie zmienia fakt, że pracownik korzystał z godziny wolnej stanowiącej rekompensatę za wcześniejszą pracę nadliczbową.
Pracą nadliczbową jest praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy lub ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego danego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy.
Czytaj także: Nadgodziny: każdy pracodawca może zobowiązać do pracy po godzinach
Wiążąca moc ustaleń
Pracownik, o którym mowa, ma stały rozkład czasu pracy, który go wiąże. Musi świadczyć pracę w dniach i godzinach wynikających z rozkładu, jeśli nie zachodzą przyczyny usprawiedliwiające nieobecność w pracy. Rozkład wiąże również pracodawcę, który nie może swobodnie – opierając się na występujących potrzebach – zmieniać rozkładów.
Godzina wolna, która przypadała na rozkładowe godziny pracy (8-9), nie spowodowała, że zmienił się rozkład czasu pracy.
Jeden do jednego
Pracownik może wnioskować o rekompensatę pracy nadliczbowej czasem wolnym. Jeżeli pracodawca zaakceptuje taki wniosek, to udziela wolnego w wymiarze 1:1. Za godzinę dodatkowej pracy przysługuje godzina wolnego niezależnie od tego, czy nadgodziny przypadały w zwykłej porze „normalnego" dnia roboczego, w porze nocnej, czy w niedziele lub święta niebędące dla pracownika dniami pracy.
Udzielenie wolnego odpowiednio skraca czas, do przepracowania którego obowiązany jest pracownik. Stąd też dłuższe pozostanie w pracy poza rozkładem czasu pracy należy traktować jako pracę nadliczbową.
Autor jest prawnikiem