Zdarza się, że pracodawca każe zatrudnionemu przerwać urlop i wrócić do firmy, również wówczas, gdy ten przebywa na urlopie bezpłatnym. Tak było w wypadku pana Wojtka z Kluczborka. Przełożony udzielił mu dwumiesięcznego urlopu bezpłatnego (do 19 stycznia 2013 r.) Kilka dni przed zakończeniem urlopu (11 stycznia) zadzwonił i kazał mu przerwać urlop. Zagroził, że jeśli się nie zgodzi, zwolni go dyscyplinarnie.

– Czy pracodawca może to zrobić? – pyta pan Wojtek.

Niepokój czytelnika jest niepotrzebny. W tym wypadku pracodawca nie może żądać od niego przerwania urlopu bezpłatnego ani zwolnić go dyscyplinarnie, gdy się na to nie zgodzi.

Odwołanie pracownika z urlopu bezpłatnego jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy urlop trwa dłużej niż trzy miesiące, a przed jego udzieleniem uzgodniono, że w razie potrzeby zainteresowany przerwie urlop i podejmie obowiązki.

Co więcej, może to nastąpić tylko z ważnych przyczyn. Chodzi o takie sytuacje, których wcześniej, przed rozpoczęciem przez pracownika urlopu, nie można było przewidzieć, np. gdy w firmie zachoruje naraz kilka osób i brakuje rąk do pracy albo gdy zakład otrzymał duże zamówienie i ze względu na krótki czas realizacji potrzebni są wszyscy. O ważnej przyczynie można by mówić, gdyby nieobecność pracownika w firmie mogła spowodować poważne zakłócenia w pracy.

Ważne jest też, aby odpowiedni zapis dotyczący odwołania z urlopu bezpłatnego znalazł się w piśmie pracodawcy. Inaczej szefowi trudno będzie udowodnić, że jest do tego uprawniony. Jeżeli przed rozpoczęciem urlopu bezpłatnego przełożony nie uzgodni z pracownikiem, że może go odwołać z urlopu, to w razie takiej konieczności będzie mógł to zrobić wyłącznie za zgodą zainteresowanego.

Jeśli pracodawca odwoła zatrudnionego z urlopu trwającego dłużej niż trzy miesiące, ten musi wrócić do pracy w terminie wyznaczonym przez przełożonego. Powinien to być taki termin, aby pracownik mógł bez trudności stawić się w firmie.

Gdyby odmówił, pracodawca może to uznać za ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych i zwolnić go bez wypowiedzenia.

Musi być wniosek pracownika

Urlopu bezpłatnego udziela się na pisemny wniosek pracownika. Pracodawca nie może więc sam nikogo wysłać na taki urlop. We wniosku zatrudniony powinien określić długość urlopu. W razie potrzeby urlop bezpłatny na wniosek zainteresowanego można przedłużyć na dalszy okres albo go skrócić.

Pracodawca nie ma oczywiście obowiązku udzielenia pracownikowi tego urlopu. Może więc dać wolne na krótszy okres, niż chciałby zainteresowany. Może również wniosek odrzucić, jeśli uzna, że pracownik jest w tym czasie potrzebny w firmie.

W okresie urlopu bezpłatnego dana osoba nie wykonuje pracy, a pracodawca nie wypłaca jej wynagrodzenia. Nie ma przeszkód, aby w trakcie tego urlopu pracownik podjął pracę w innej firmie.