Pozwala im na to art. 186 § 3 kodeksu pracy. I mają prawo do takiej decyzji w dowolnym momencie. Pracodawca nie może jej zakwestionować.
Co prawda art. 189
1
k.p. wskazuje, że nawet jeśli oboje rodzice lub opiekunowie dziecka są zatrudnieni, to z kodeksowych uprawnień rodzicielskich wolno skorzystać tylko jednemu z nich, ale art. 186 § 3 k.p. zezwalający na równoczesny okresowy urlop wychowawczy obojgu jest wyjątkiem od tej zasady.
Nie powoduje to też, że matce, która przebywa na długim urlopie wychowawczym, ujmuje się te miesiące, które spędza razem z ojcem dziecka. Nie ma takich podstaw, aby skrócić jej wymiar opieki o taki okres, w którym towarzyszył jej w tym mąż lub partner.
Niewykluczone jednak, że w przyszłości dojdzie do ujęcia kilku miesięcy urlopu wychowawczego z dopuszczalnej wysokości. To skutek propozycji wprowadzenia do polskiego prawa unijnych regulacji o urlopie rodzicielskim.
Ministerialne projekty
Choć początkowo propozycje wdrożenia unijnej dyrektywy obejmowały kilka pomysłów, na początku lipca 2012 r. resort pracy przygotował nowelizację kodeksu pracy obejmującą prawo do dodatkowego miesiąca urlopu wychowawczego. Przysługuje ono każdemu z rodziców lub opiekunów dziecka. Oznacza to zatem zachowanie 35 miesięcy dla obojga rodziców + miesiąca dla matki (wyłącznie) + miesiąca dla ojca (wyłącznie). W sumie do 37 miesięcy.
Ministerialny projekt zakłada też, że rodzice będą mogli jednocześnie korzystać z urlopu wychowawczego przez cztery miesiące (zamiast obecnych trzech). Według planów modyfikacje te mają zacząć obowiązywać 1 stycznia 2013 r.
Od 1 stycznia 2013 r. szykuje się też zmiana dla pracowników, którzy przebywali na dłuższym niż miesiąc urlopie wychowawczym, a przed nim nabyli prawo do urlopu wypoczynkowego.
Im nie będzie się proporcjonalnie obniżać wypoczynku, gdy do pracy powracają w tym samym roku kalendarzowym, w którym zdecydowali się na opiekę nad potomstwem (chyba że przed rozpoczęciem tego okresu pracownik wybrał wakacje w przysługującym mu lub wyższym wymiarze). Taką nowelizację art. 155
2
§ 2 k.p. zaproponował resort pracy.
Chodzi o dyrektywę z 8 marca 2010 r. 2010/18 UE w sprawie wdrożenia zmienionego porozumienia ramowego dotyczącego urlopu rodzicielskiego zawartego przez BUSINESSEUROPE, UEAPME, CEEP i ETUC (europejskie międzybranżowe organizacje partnerów społecznych) oraz uchylającej dyrektywę 96/34/WE (DzU L 68 z 18.3.2010, str. 13–20), która każe państwom UE wprowadzić rozwiązania zachęcające ojców do brania urlopu wychowawczego.
Dyrektywa powinna zacząć obowiązywać u nas 8 marca 2012 r., czyli w dwa lata po jej przyjęciu, ale polski rząd poprosił o przesunięcie tego terminu. Maksymalnie może on wynosić rok. Dopuszcza to art. 3 ust. 2, jeżeli „jest to niezbędne dla uwzględnienia szczególnych trudności lub jej wdrożenia poprzez układ zbiorowy”.
Gdy pieczą są równocześnie zainteresowani oboje rodzice, do wniosku o urlop wychowawczy do pracodawcy rodzic dołącza pisemne oświadczenie drugiego z nich o okresie, w którym zamierza korzystać z takiego wolnego. Taki wymóg nakłada na niego ust. 6 rozporządzenia.
Przykład
Pani Adela od stycznia br. zdecydowała się na urlop wychowawczy na córkę. Jej mąż Ryszard uznał, że chciałby w tej opiece towarzyszyć żonie przez sześć tygodni. Składając u swojego pracodawcy wniosek o udzielenie urlopu wychowawczego, pani Adela dołącza oświadczenie pana Ryszarda.
W nim informuje on, że na podstawie art. 186 § 3 k.p. będzie jednocześnie z żoną korzystał z urlopu wychowawczego przez sześć tygodni, czyli przez połowę przysługującego mu okresu w myśl kodeksowej regulacji - patrz oświadczenie pracownika.
Przepisy wskazują precyzyjne warunki, jakie opiekunowie muszą spełnić, aby równocześnie zajmować się dzieckiem podczas urlopu wychowawczego. Co jednak zrobić, gdy rodzic przeciągnie czas spędzony z małżonkiem czy partnerem ponad dozwolony okres lub świadomie bierze nienależny urlop wychowawczy?
W takiej sytuacji pracodawca nie jest bezsilny. Po pierwsze na ogół dysponuje pismem rodzica, z którego wynika, że zamierza on korzystać z urlopu wychowawczego równocześnie z matką - patrz przykład oświadczenia. Gdy jednak takiego pisma nie ma, pracodawca ma inną informację rodzica lub z firmy drugiego partnera, że ten nie zamierza korzystać z urlopu wychowawczego, choć oczywiście nikt mu nie zabrania zmienić zdania później.
Przykład oświadczenia pracownika o równoczesnym korzystaniu z urlopu wychowawczego z drugim rodzicem lub opiekunem
Niektórzy pracodawcy domagają się nawet zaświadczenia z zakładu ojca dziecka, że nie korzysta on z urlopu wychowawczego na potomka. Takie żądanie jest jednak nieuprawnione i nie wynika z przepisów. Rozporządzenie w § 2 wprost bowiem wskazuje tylko na złożenie deklaracji przez rodziców lub opiekunów dziecka w sprawie wykorzystywania urlopu wychowawczego i od nich wolno domagać się wyłącznie takich oświadczeń.
Po trzecie wreszcie pracodawca może użyć art. 1862 k.p. Przepis ten co prawda dopuszcza różne zajęcia zawodowo-zarobkowe czy edukacyjne pracownika w trakcie urlopu wychowawczego, ale wskazuje też, jak zareagować, gdy te czynności tak pochłoną ojca czy matkę, że zaprzestaną sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem.
Zgodnie z art. 186
2
§ 2 k.p. jeśli pracodawca ustali lub dowie się, że tak się stało, wzywa pracownika, aby pojawił się w pracy. Mimo nawet długotrwałej nieobecności w firmie taka osoba nadal pozostaje jego podwładnym, a jej stosunek pracy jest tylko czasowo zawieszony. Szef wyznacza więc termin przybycia do zakładu. Nie może to jednak przypadać później niż w ciągu 30 dni od powzięcia wiadomości i nie wcześniej niż po trzech dniach od wezwania.
Służy to nie tylko wyjaśnieniu sytuacji, ale może skutkować stałym powrotem do wykonywania obowiązków służbowych. Na taką interwencję pracodawcy zezwala art. 186 § 3 k.p. Chodzi właśnie o przypadek, gdy szef stwierdzi, że z urlopu wychowawczego korzystają w tym samym czasie oboje rodzice lub opiekunowie dziecka. W takim wypadku nie ma co liczyć na pobłażliwość przełożonego.
Przykład pisma pracodawcy o udzieleniu pracownikowi urlopu wychowawczego