Góry lub morze to dobre miejsca na uzyskanie dodatkowego zarobku. Dlatego wiele osób się na to decyduje. Różnego typu punkty gastronomiczne lub sklepiki z pamiątkami prawo budowlane traktuje jako obiekty tymczasowe, czyli niestojące na fundamentach. Formalności, jakie trzeba załatwić, zależą od tego, na jak długo mają być postawione obiekty tymczasowe.
Z wizytą u starosty
Jeżeli więc tego typu obiekty mają stać maksymalnie do 120 dni, wystarczy zamiar ich postawienia zgłosić staroście. W tym celu trzeba złożyć do niego wniosek, oświadczenie, z którego wynika, że posiada się prawo do dysponowania gruntem. Nie musi to być zaraz prawo własności lub użytkowania wieczystego, wystarczy także umowa dzierżawy gruntu.
Niezbędne są także szkice i rysunki, które pokażą, jak ma wyglądać planowana inwestycja oraz jej usytuowanie na działce. Rysunek można zrobić samemu. Pomoc fachowca nie jest potrzebna.
Starosta ma 30 dni na zapoznanie się z wnioskiem. Jeżeli w tym czasie nie się odezwie, można ruszać z robotami budowlanymi.
Gdy przedsiębiorcy zależy na czasie, może zwrócić się do starosty z prośbą o wydanie zaświadczenia, że nie będzie wnosił sprzeciwu. Mając takie zaświadczenie, można już budować legalnie.
Uwaga!
Jeżeli obiekty będą stały dłużej niż 120 dni, staną się nielegalne. Nadzór budowlany potraktuje je jako wzniesione bez pozwolenia na budowę. Zasada jest bowiem taka – tymczasowy obiekt, który ma stać ponad 120 dni, wymaga uzyskania pozwolenia na budowę. Wielu przedsiębiorców stosuje wybieg – rozbiera obiekt budowlany i przenosi go trochę dalej. Dzięki takiemu zabiegowi przedsiębiorca nie musi ubiegać się o pozwolenie, ale jedynie występuje z kolejnym zgłoszeniem – w nowej, innej już lokalizacji.
Ponadto w przypadku każdego obiektu tymczasowego (bez względu na to, czy stoi 120 dni czy dłużej) niezbędna jest zgoda zarządcy drogi, jeżeli ma on powstać w pasie drogowym.
Altany i wiaty
Często też na czas sezonu buduje się różnego typu altany i wiaty, pod którymi stawia się stoliki i krzesła. Prawo budowlane zalicza je do małej architektury. Wzniesienie tego typu obiektu także wymaga zgłoszenia. Uzyskuje się je w analogiczny sposób jak przy tymczasowych obiektach, z tą jednak różnicą, że zamiast szkiców i rysunków trzeba dołączyć plan zagospodarowania sporządzony na mapie przez projektanta.
Wkracza nadzór
W 121. dniu istnienia tymczasowy obiekt staje się nielegalny. Będzie także naruszał prawo, jeżeli zostanie postawiony bez zgłoszenia. W takich przypadkach powiatowy inspektor nadzoru budowlanego ma prawo nakazać jego zalegalizowanie. Wcześniej oczywiście bada, czy można go zalegalizować.
Sprawdzi też, czy obiekt narusza przepisy, w tym miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Jeżeli nie narusza przepisów i planu zagospodarowania, starosta nakaże dostarczyć dokumenty i zapłacić opłatę legalizacyjną, która wynosi 5 tys. zł.
Wydanie nakazu rozbiórki jest ostatecznością.
Uwaga! Postępowanie legalizacyjne zawsze jest prowadzone z urzędu bez względu na to, czy inwestor złożył wniosek w sprawie legalizacji czy też nadzór dowiedział się w inny sposób o złamaniu prawa.
Przykład
Przedsiębiorca wybudował na podwórku drewniany sklepik, sprzedaje w nim pamiątki. Okazało, że obiekt jest podłączony do prądu i wody. Jest też trwale związany z gruntem. Doszło więc do złamania prawa, gdyż nikt się o pozwolenie na budowę nie starał.
Zdaniem eksperta
Mariola Berdysz, dyrektor fundacji „Wszechnica Budowlana"
Nawet sezonowe obiekty muszą być wznoszone na takich samych zasadach jak obiekty stałe. Zgodnie z generalną zasadą obowiązującego prawa budowlanego wymagają pozwolenia na budowę, a w przypadku ich lokalizacji na terenach poza obowiązującymi miejscowymi planami zagospodarowania terenu, także decyzji o warunkach zabudowy. Jedynie w przypadku obiektów tymczasowych wznoszonych na 120 dni lub obiektów małej architektury wymagane jest tylko zgłoszenie zamiaru takiej budowy. Takie procedury dotyczą też działalności rozrywkowej, czyli cyrku, wesołego miasteczka czy minitoru wyścigowego. Przepisom o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym podlegają także takie przedsięwzięcia jak urządzenie minipola golfowego, pola namiotowego. W takich przypadkach nie wykonujemy robót budowlanych, ale zmieniamy sposób zagospodarowania terenu. Zmiana sposobu zagospodarowania terenu wymaga uzyskania decyzji o warunkach zabudowy, ale tylko wtedy, gdy taka zmiana nie jest zmianą jednorazową trwającą do roku.
Co to jest
Według artykułu prawa budowlanego 3 pkt 4 i 5: