Pracodawca, który zorganizuje bezrobotnej osobie staż, może liczyć na to, że całość związanych z tym kosztów sfinansuje powiatowy urząd pracy. W tym celu musi się jednak przygotować jeszcze przed sezonem i odpowiednio wcześnie zgłosić wniosek do starosty. Firma może wskazać we wniosku konkretną osobę bezrobotną, ale kandydatów ostatecznie dobiera urząd.

Taki staż może trwać od trzech miesięcy do roku. Im dłuższy, tym większa jest szansa na zainteresowanie urzędu jego organizacją. Dla urzędników liczy się też przydatność rynkowa zawodu, którego ma szanse nauczyć się bezrobotny. W razie akceptacji skierowanej osoby firma podpisuje umowę z PUP, w której określa się:

- nazwę zawodu lub specjalności, której program dotyczy,

- zakres zadań wykonywanych przez osobę bezrobotną,

- rodzaj uzyskiwanych kwalifikacji lub umiejętności zawodowych,

- sposób potwierdzenia nabytych kwalifikacji lub umiejętności zawodowych,

- czas trwania stażu,

- opiekuna osoby objętej programem stażu.

Atrakcyjność stażu polega przede wszystkim na finansowaniu kosztów zatrudnienia przez PUP. Bezrobotnemu przysługują dwa dni wolnego za każde 30 dni kalendarzowych odbywania stażu. Są to dni płatne, ale przysługuje za nie stypendium z PUP. Pracodawca ma obowiązek udzielić dni wolnych przed upływem terminu zakończenia stażu.