Jednym z największych wyzwań współczesnych systemów ochrony prawnoautorskiej jest odpowiednie zabezpieczenie interesów twórców w kontekście łatwości zwielokrotniania i rozpowszechniania utworów w formie cyfrowej przede wszystkim za pośrednictwem Internetu. Rozwiązania tego problemu poszukuje się m.in. poprzez zapewnienie twórcom stosownego wynagrodzenia na gruncie różnego rodzaju systemów zbiorczej repartycji opartych na pośrednictwie organizacji reprezentujących twórców i innych uprawnionych.
Przykładem takiego systemu są tzw. opłaty reprograficzne uregulowane w art. 20 ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (dalej: prawo autorskie).
Prawna regulacja w tym zakresie jest jednak skromna i niedostosowana do zmieniających się realiów, co w praktyce powoduje szereg problemów. Jednym z takich problemów jest prawidłowe wyliczenie opłaty reprograficznej od bardziej zaawansowanych technologicznie urządzeń – takich chociażby jak telefony komórkowe – w przypadku, gdy opłacie nie podlega samo urządzenie, lecz jego poszczególny element składowy.
Jakie podstawy prawne
Producenci i importerzy urządzeń służących do zwielokrotniania utworów, jak również nośników do ich utrwalania są zobowiązani do uiszczania organizacjom zbiorowego zarządzania prawami autorskimi lub prawami pokrewnymi opłat w wysokości nieprzekraczającej 3 proc. kwoty należnej z tytułu ich sprzedaży. Opłaty te przypadają według ustalonej proporcji wskazanym w ustawie podmiotom uprawnionym, tj. twórcom, artystom wykonawcom, producentom fonogramów i wideogramów oraz wydawcom. Opłata ma służyć zrekompensowaniu uszczerbku ponoszonego przez twórców oraz inne podmioty uprawnione w związku z korzystaniem z utworów w ramach tzw. dozwolonego użytku prywatnego.
Szczegółowe kwestie związane z opłatą zostały uregulowane w rozporządzeniu ministra kultury z 2 czerwca 2003 r. w sprawie określenia kategorii urządzeń i nośników służących do utrwalania utworów oraz opłat od tych urządzeń i nośników z tytułu ich sprzedaży przez producentów i importerów.
W trzech załącznikach do rozporządzenia wskazano rodzaje urządzeń i nośników podlegających opłacie wraz z określeniem wysokości opłaty. Natomiast w rozporządzeniu doprecyzowano zasady systemu poboru opłat, określając właściwe organizacje zbiorowego zarządzania, reguły podziału i rozliczeń opłat pomiędzy tymi organizacjami, jak również sposób i termin poboru opłat.
Od części składowych urządzenia
W rozporządzeniu uregulowano też istotną z praktycznego punktu widzenia kwestię złożonych urządzeń składających się zarówno z elementów podlegających opłacie, jak również takich, które od omawianej opłaty są wolne. Zgodnie z § 2 ust. 2 rozporządzenia w przypadku gdy wskazane w jednym z trzech załączników urządzenie „stanowi część składową urządzenia zawierającego elementy niepodlegające opłacie, opłata jest pobierana od tej części składowej urządzenia, która służy do utrwalania utworów”.
Tego rodzaju urządzenia są dziś powszechne, a ich udział w rynku wzrasta, co jest związane z wpisanym w zjawisko konwergencji technologicznej trendem zwiększania ich funkcjonalności. I faktycznie, coraz trudniej dziś o elektroniczne urządzenie codziennego użytku, którego przeznaczenie wyczerpywałoby się w jednej tylko funkcji. Niestety, w odniesieniu do praktycznej wagi zagadnienia regulacja zawarta w § 2 ust. 2 rozporządzenia jawi się jako nad wyraz skromna, co siłą rzeczy rodzi poważne problemy interpretacyjne.
Odczyt plików w formacie MP3
Organizacje zbiorowego zarządzania żądają uiszczenia opłaty od telefonów komórkowych z uwagi na realizowaną przez te urządzenia funkcję odczytu plików w formacie MP3. Odtwarzacz plików MP3 w telefonie traktowany jest jako „MP3 Single Function” (pozycja nr 1 w załączniku nr 1 do rozporządzenia nazwanym „Wykaz magnetofonów i innych podobnych urządzeń oraz związanych z nimi czystych nośników oraz wysokość pobieranych od nich opłat”), dla których przewidziana została maksymalna stawka opłaty w wysokości 3 proc.
Nie sposób jednak nie zauważyć, że odtwarzanie plików MP3 przez telefony komórkowe nie jest ani jedyną, ani tym bardziej podstawową funkcją tych urządzeń, przez co właściwsza wydawałaby się raczej kwalifikacja jako „multimedialny wielofunkcyjny odtwarzacz formatu MP3” ze zdecydowanie niższą stawką opłaty na poziomie 1,14 proc. (pozycja nr 27 w załączniku nr 1).
Pomijając jednak te wątpliwości, wyliczenie konkretnej opłaty wymaga ustalenia wartości elementu telefonu komórkowego przeznaczonego do odczytu plików muzycznych. Dlatego też w trakcie przeprowadzanych kontroli organizacje zbiorowego zarządzania wzywają importerów i producentów telefonów komórkowych do udzielenia stosownych informacji.
Zdarza się i tak, że organizacje zbiorowego zarządzania kwestionują wskazywane przez przedsiębiorców kwoty jako zbyt niskie i ostatecznie samodzielnie ustalają wartość odtwarzacza MP3, a tym samym – co oczywiste – również wysokość opłaty. Organizacje zbiorowego zarządzania dokonują tych ustaleń w oderwaniu od ceny samego telefonu na podstawie szacunkowych kosztów implementacji odtwarzacza MP3 w aparacie telefonicznym, opierając się w tym zakresie na analizach zewnętrznych ekspertów.
Kwota należna z tytułu sprzedaży
Nasuwa się pytanie, czy taka praktyka kalkulacji opłat reprograficznych od telefonów komórkowych rzeczywiście jest prawidłowa.
Oderwanie się od ceny telefonu komórkowego na rzecz szacunkowych kosztów implementacji odtwarzacza formatu MP3 zmierza być może w kierunku zobiektywizowania sposobu ustalenia wysokości opłaty (poprzez – jak się zdaje – odwołanie się do mniej lub bardziej precyzyjnego standardu czy też rynkowej średniej takich kosztów), tym niemniej nie znajduje podstawy prawnej w obowiązujących przepisach. Taki zabieg rozmija się bowiem z treścią art. 20 ust. 1 in fine prawa autorskiego, który nie pozostawia wątpliwości co do bezpośredniego uzależnienia wysokości opłaty od „kwoty należnej z tytułu sprzedaży (…) urządzeń i nośników”.
Zamysł ustawodawcy jest jasny – podstawą do ustalenia wysokości opłaty powinna być kwota płacona producentowi lub importerowi przez nabywcę urządzenia. Nie ma powodów, dla których zasada ta miałaby doznawać wyjątku w sytuacji, gdy opłacie nie podlega całe urządzenia lecz jedynie jego poszczególny element. W praktyce oznacza to konieczność obliczenia „udziału” tego elementu w „kwocie należnej z tytułu sprzedaży”, a więc w jego cenie.
Chodzi przy tym o konkretną ceną ustaloną przez przedsiębiorcę dla danego produktu. Ćwiczenie to jednak nawet dla samego producenta może okazać się bardzo trudne. Nie wystarczy poprzestać na ustaleniu samego kosztu implementacji odtwarzacza plików MP3, lecz należy również wyliczyć przypadającą na ten element części marży producenta, która przecież w sposób równie bezpośredni jak koszty produkcji wpływa na wysokość ceny końcowej całego urządzenia.
Tylko bowiem w taki sposób można dochować zasady powiązania wysokości opłaty z ceną urządzenia w sytuacji, gdy opłata pobierana jest tylko od jego części składowej. Jakiekolwiek metody alternatywne, w tym również obrana przez organizacje zbiorowego zarządzania droga obliczania szacunkowych kosztów implementacji w telefonie komórkowym funkcji odtwarzania plików MP3, są nie do pogodzenia z treścią § 2 ust. 2 rozporządzenia w związku z art. 20 ust. 1 in fine prawa autorskiego.
Od oprogramowania
Jednak to nie sposób kalkulacji wysokości opłaty reprograficznej od telefonów komórkowych jest w tym kontekście najpoważniejszym problemem. Należy bowiem zastanowić się nad kwestią bardziej fundamentalną, tj. nad pytaniem, czy telefony komórkowe w ogóle powinny podlegać opłacie reprograficznej z uwagi na wyposażenie ich w funkcjonalność odtwarzania plików MP3.
Odtwarzanie przez telefon komórkowy plików zapisanych w formacie MP3 możliwe jest przede wszystkim dzięki odpowiedniemu oprogramowaniu zainstalowanemu na platformie sprzętowej aparatu telefonicznego.
Jest to więc aplikacja software’owa, która – co niezwykle istotne – wykorzystuje elementy standardowego wyposażenia sprzętowego telefonu komórkowego. Skoro jednak omawiana funkcjonalność realizowana jest wyłącznie przy wykorzystaniu odpowiedniego oprogramowania, to brak podstaw, aby przez wzgląd na tę właśnie funkcjonalność telefoniczne aparaty komórkowe miały podlegać opłacie reprograficznej.
Z art. 20 prawa autorskiego wynika bowiem jednoznacznie, że opłatą objęte są urządzenia i nośniki (a więc w każdym wypadku przedmioty materialne), których kategorie – stosownie do upoważnienia zawartego w art. 20 ust. 5 prawa autorskiego – zostały określone w treści wspomnianego wyżej rozporządzenia. Opłata reprograficzna nie może być pobierana od oprogramowania, a do tego tymczasem sprowadzałby się pomysł pobierania tej opłaty od odtwarzaczy plików MP3 w telefonach komórkowych.
Komentuje Przemysław Walasek, partner w Taylor Wessing e|n|w|c Kancelaria Prawna
Dotychczasowe przepisy dotyczące pobierania opłat reprograficznych od elementów składowych bardziej skomplikowanych urządzeń są daleko niewystarczające.Opłata powinna zostać wyliczona w oparciu o tę część rzeczywistej ceny całego urządzenia, która przypada na podlegający opłacie element.
Prawidłowe ustalenie tej kwoty często będzie nie lada wyzwaniem, a ponadto niektórzy przedsiębiorcy mogą okazać się mniej lub bardziej podatni na pokusę zaniżenia tej kwoty, celem zmniejszenia dolegliwości należnej opłaty reprograficznej. W takich sytuacjach organizacje zbiorowego zarządzania powinny mieć kompetencję do zakwestionowania podanych wartości i szacunkowego wyliczenia opłaty reprograficznej.
Uprawnienie to wymagałoby jednak wyraźnej ingerencji ustawodawcy i nie ulega wątpliwości, że w obecnym stanie prawnym organizacje zbiorowego zarządzania nie są do tego uprawnione. Równocześnie należałoby rozważyć bardziej zasadniczą zmianę prawnej regulacji opłat reprograficznych w zakresie przedmiotu tej opłaty.
W sytuacji, gdy coraz więcej funkcjonalności realizowanych jest przez oprogramowanie, urządzenie staje się w tym zakresie coraz mniej przydatną kategorią pojęciową. Bardziej miarodajne byłoby uzależnienie wysokości opłaty od obiektywnego wyznacznika zdolności urządzenia do zwielokrotniania utworów, tj. od wielkości pamięci, w jaką dane urządzenie zostało wyposażone.