Od 1 stycznia 2012 na pracodawcach zatrudniających szoferów zacznie ciążyć obowiązek odebrania od nich zaświadczeń o dodatkowym zatrudnieniu. Obejmie to informację o wykonywaniu przewozów lub innych czynności na podstawie umów prawa cywilnego lub w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej oraz o ich przeciętnym tygodniowym wymiarze.

Obecny art. 24 pkt 2 ustawy o czasie pracy kierowców wymaga odebrania od szofera pisemnego oświadczenia o wymiarze zatrudnienia albo o tym że nie pozostaje w zatrudnieniu u innego pracodawcy. Oznacza to zatem konieczność przyznawania się do stosunku pracy.

Są wątpliwości

Z nowym rokiem lista informacji, które będą musiały znaleźć się w oświadczeniu, znacznie się zatem rozszerzy. Art. 24 pkt 2 ustawy w nowym brzmieniu nie rozstrzyga, czy to pismo trzeba złożyć na jednym druku, przez co dopełnieniem obowiązku pracodawcy może być  odebranie oświadczeń uzupełniających dane, które już znajdują się w aktach kierowcy, czy wprowadzić nowy druk oświadczenia obejmującego elementy nowego i dotychczasowego zaświadczenia.

Uwaga!

Przepis nie określa żadnego terminu, do którego szef musi odebrać od kierowców nowe oświadczenia. Wskazane jest jednak zrobić to niezwłocznie, np. 2 stycznia 2012, aby nie narażać się na odpowiedzialność wykroczeniową w razie wizyty inspektora Państwowej Inspekcji Pracy.

Co z aktualizacją

Regulacja nie rozstrzyga też, czy kierowcy muszą aktualizować oświadczenia, gdy zmienił się stan faktyczny. Wynika z niej jedynie obowiązek jednorazowego odebrania od kierowców takich pism. Wydaje się to jednak sprzeczne z celem tego przepisu. Dane o przeciętnej liczbie godzin przewozów lub wykonywaniu innego zajęcia pozwalają pracodawcy na takie planowanie, aby szofer nie przekroczył 60-godzinnej sztywnej normy tygodniowej godzin pracy.

W związku z tym najlepiej byłoby wprowadzić do druku oświadczenia pouczenie, że kierowca musi niezwłocznie poinformować pracodawcę o zmianie danych w oświadczeniu o dodatkowym zatrudnieniu.

Odebranie od kierowcy oświadczenia, że wykonuje przewozy na podstawie np. umowy-zlecenia lub we własnej działalności gospodarczej, nie daje pracodawcy podstaw do ograniczenia jego czasu aktywności. Limit 60 godzin dotyczy czasu pracy w angażu pracowniczym.

Oznacza to, że do momentu zmiany dyrektywy nie będą do nich wliczane okresy prowadzenia pojazdu na innej podstawie niż umowa o pracę. Unia Europejska planuje takie modyfikacje, ale uwzględniając długie okresy przejściowe niezbędne do wprowadzenia nowych dyrektyw do porządków prawnych państw członkowskich, zmiany te nieprędko wejdą w życie.

Autor jest asystentem sędziego w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego

Czytaj również:

Zobacz serwis:

Kadry i płace » Czas pracy » Kierowcy