• Czy po udzieleniu dwutygodniowego dodatkowego urlopu macierzyńskiego pracodawca albo pracownik mogą go skrócić? Czy pracownik lub szef mogą ustalić między sobą jego przerwanie i udzielenie w późniejszym terminie?
– pyta czytelniczka.
Dodatkowy urlop macierzyński, z którego pracownice (pracownicy) mogą (ale nie muszą) korzystać od ubiegłego roku, to stosunkowo nowa instytucja w naszym prawie pracy.
Ile dodatkowego wolnego
Przypomnijmy, że maksymalny wymiar tego urlopu z racji urodzenia jednego dziecka wynosi w tym roku dwa tygodnie, w latach 2012 i 2013 będą to cztery tygodnie, a od 1 stycznia 2014 – docelowy wymiar sześciu tygodni.
Jeśli matka urodzi co najmniej dwoje dzieci przy jednym porodzie, wymiar tego urlopu wynosi w bieżącym roku trzy tygodnie, w latach 2012 i 2013 otrzyma sześć tygodni, a od 1 stycznia 2014 dodatkowy urlop macierzyński osiągnie wielkość docelową, czyli osiem tygodni.
Twarde reguły
Udzielanie dodatkowego urlopu macierzyńskiego, przewidzianego w art. 182
1
§ 1
, zostało poddane rygorystycznym zasadom. Po pierwsze – udzielenie go zależy od woli uprawnionej pracownicy.
Ujawnia ona to we wniosku złożonym pracodawcy na co najmniej siedem dni przed zakończeniem urlopu podstawowego (art. 182
1
§ 3 k.p.). Po drugie – czas trwania tego urlopu, który nie może być krótszy od siedmiu dni lub jego wielokrotności i dłuższy niż maksymalny, wynikający z przepisów, określa pracownica.
Wniosek w tej sprawie jest dla pracodawcy wiążący (art. 182
1
§ 2 k.p.). Zgodnie z trzecią zasadą początek tego urlopu musi przypadać na dzień bezpośrednio następujący po zakończeniu macierzyńskiego w podstawowym wymiarze (art. 182
1
§ 2 k.p.). Po czwarte – urlopu tego można udzielić jednorazowo. Oznacza to, że nie wolno go dać w więcej niż jednej części (art. 182
1
§ 2 k.p.).
Piąta reguła dotyczy tego, że udzielenie tego urlopu przez pracodawcę musi być bezwarunkowe, nie może więc w akcie udzielenia urlopu czy w porozumieniu zawieranym z pracownikiem zastrzec warunków nieprzewidzianych przez przepisy (np. wcześniejszego odwołania z tego urlopu).
Według szóstej reguły – ewentualne przerwanie urlopu jest dopuszczalne tylko z mocy prawa (np. w razie zgonu dziecka – art. 180
1
§ 2 w związku z art. 182
1
§ 6 k.p.), nigdy z woli jednej ze stron stosunku pracy.
Zatem dodatkowy urlop macierzyński powinien być udzielony i wykorzystany stosownie do zgodnego z wymogami prawa wniosku pracownicy. Przepisy nie przewidują możliwości zmiany czy modyfikowania przedstawionych zasad udzielania i korzystania z tej ekstraopieki.
Na wniosek i zgodnie z prawem
W szczególności nie da rady, i to nawet w drodze porozumienia stron:
• podzielić dodatkowy urlop macierzyński na części czy udzielić go więcej niż jeden raz,
• skrócić go w drodze jednostronnej czynności dokonanej przez pracownicę lub szefa, nie wspominając już o odwołaniu z tego urlopu.
W efekcie, poza tym że udzielenie dodatkowego macierzyńskiego zależy od woli pracownicy, urlop ten jest udzielany i wykorzystywany na podobnych, niemal identycznych zasadach jak ten w wymiarze podstawowym. W konsekwencji to pracownica przed złożeniem wniosku powinna rozstrzygnąć – czy chce z niego skorzystać i w jakim wymiarze. Późniejsze modyfikacje są bowiem, co do zasady, niemożliwe.
Ścisła interpretacja przepisów o urlopach macierzyńskich trwale powiązanych ze świadczeniem z ubezpieczenia społecznego, jakim jest zasiłek macierzyński, to zasada niekwestionowana zarówno w orzecznictwie, jak i literaturze.
Stosowanie do nich przez analogię przepisów o innych urlopach (np. wychowawczych – co do możliwości dzielenia go na części lub jednostronnej rezygnacji, oraz wypoczynkowych – w zakresie, w jakim dopuszczają one odwołanie pracownika z takiego urlopu) jest absolutnie niedopuszczalne.
W efekcie o wszystkim decyduje zgodny z prawem wniosek pracownicy o dodatkowy macierzyński. Jego udzielenie powoduje konsekwencje przewidziane w przepisach, których strony stosunku pracy nie mogą ani wyłączyć, ani ograniczyć.
Rezygnacja przed terminem
Formułując tak rygorystyczne wnioski, mam jedną propozycję interpretacyjną. Dotyczy ona prawnej możliwości skrócenia dodatkowego urlopu macierzyńskiego na wniosek pracownicy, a nawet rezygnacji z niego, gdy złożyłaby ona taką propozycję już po przedstawieniu wniosku o dodatkowy urlop macierzyński, ale przed jego rozpoczęciem.
Zakładając, że taki wniosek byłby podyktowany jej interesem, a więc byłby w pełni dobrowolny, przyjąłbym, że pozytywna decyzja szefa (tj. uwzględnienie takiego pisma) nie naruszyłaby prawa.
Skorzystanie z dodatkowego macierzyńskiego, odmiennie niż ma to miejsce przy urlopie podstawowym, nie jest obowiązkowe. Jest prawem, z którego podwładna może skorzystać lub nie, kierując się wyłącznie własnym uznaniem.
—Grzegorz Orłowski radca prawny w Orłowski, Patulski, Walczak sp. z o.o.
Więcej w serwisie:
»
»
»