Umożliwi to nowelizacja prawa bankowego. W Polsce w formie oddziałów działa 20 instytucji kredytowych z krajów UE. Teraz będą mogły się przekształcić w banki krajowe, zachowując ciągłość funkcjonowania.

Procedura ma być nieskomplikowana. Działający dzisiaj oddział utworzy spółkę akcyjną. Następnie wniesie do niej w formie wkładu niepieniężnego na poczet całego kapitału założycielskiego wszystkie składniki majątkowe przeznaczone do prowadzenia działalności bankowej. Od tego właśnie momentu nowa spółka stanie się bankiem.

Nie będzie musiała uzyskiwać żadnych dodatkowych zezwoleń na prowadzenie działalności operacyjnej, co jest o tyle ważne, że pozwoli działać bez przerwy. Mówiąc z pewnym uproszczeniem, w tej samej chwili dojdzie do zamknięcia oddziału i otwarcia nowego banku krajowego wraz z sukcesją wszystkich praw i obowiązków.

Nowe przepisy nie zobowiązują do zmiany formy działalności. Jednakże same instytucje kredytowe powinny być tym zainteresowane, gdyż pozwoli to zwiększyć skalę ich działania w Polsce i podniesie poziom zaufania klientów.

Co więcej, przekształcenie w bank może być też formą zakończenia działalności w naszym kraju. Instytucja kredytowa będzie mogła się przekształcić po to, by następnie sprzedać akcje i wycofać się z polskiego rynku.

Dzięki przekształceniom ma się zwiększyć bezpieczeństwo finansowe. Oddziały zagranicznych instytucji kredytowych podlegają bowiem nadzorowi organów z krajów macierzystych, tymczasem jako polskie banki zostaną objęte kontrolą Komisji Nadzoru Finansowego. Ich depozyty zaś będą chronione przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny.

Z danych KNF wynika, że wartość aktywów oddziałów zagranicznych instytucji finansowych w styczniu 2011 r. stanowiła 4,8 proc. wartości aktywów całego sektora bankowego w Polsce.

Nowelizację przegłosowano w ekspresowym tempie. Zaledwie przed tygodniem wpłynęła do Sejmu. Przyjęto ją jednogłośnie.