Samochodów z tachografami cyfrowymi przybywa, ponieważ wszystkie produkowane od kwietnia 2005 r. są obowiązkowo wyposażane w to urządzenie.

[b]– Do tej pory dysponowałem samochodami wyłącznie z tachografem analogowym, teraz kupuję taki z cyfrowym. Jakich obowiązków muszę dopełnić?[/b] – pyta czytelnik z Włocławka.

Przede wszystkim przewoźnik musi wyrobić kartę przedsiębiorcy do tachografu cyfrowego. Karty muszą też mieć kierowcy, którzy będą prowadzili takie auto. Wydaje je Państwowa Wytwórnia Papierów Wartościowych w Warszawie.

[b]Opłata brutto za kartę dla przedsiębiorcy to 305 zł, a dla kierowcy – 183 zł.[/b] Na taki dokument czeka się około dwóch tygodni, choć PWPW ma 26 dni na jego wydanie.

[srodtytul]Dla kierowcy ze zdjęciem[/srodtytul]

Karta kierowcy, pełniąca podobną funkcję jak wykresówka w tachografie analogowym, zawiera m.in. zdjęcie i dane personalne. Przechowuje ona informacje o 28 dniach pracy szofera we wszystkich pojazdach wyposażonych w tachograf cyfrowy. Jest wydawana na wniosek kierowcy (a nie zatrudniającego go przedsiębiorcy) na pięć lat, nie dłużej jednak niż na czas, w którym ważne jest prawo jazdy. Kierowca może mieć tylko jedną ważną kartę kierowcy (z własnym zdjęciem).

[srodtytul]Na firmę, a nie na pojazd[/srodtytul]

Karta przedsiębiorcy jest używana po to, aby przenieść dane z tachografu do komputera w firmie transportowej. Wydawana jest na przedsiębiorstwo transportowe lub przewoźnika dysponującego licencją albo zaświadczeniem o wykonywaniu przewozów na potrzeby własne lub na inny podmiot (szkołę, muzeum itp.). Nie ma na niej zdjęcia.

Przedsiębiorstwo może wystąpić z wnioskiem o wydanie takiej liczby kart, jaka jest potrzebna do wykonywania działalności przewozowej, choć często wystarczy tylko jedna. Wydaje się ją na pięć lat, nie dłużej jednak niż na czas ważności licencji lub zaświadczenia o przewozach na użytek własny.

Dokładne zasady, na jakich wydaje się poszczególne karty, oraz wzory formularzy można znaleźć na stronie internetowej PWPW: [link=http://www.tachograf.pwpw.pl]www.tachograf.pwpw.pl[/link].

[srodtytul]Nie zapomnij o pobieraniu danych[/srodtytul]

Przepisy określają dokładnie, jak często trzeba pobierać dane z tachografu cyfrowego i z karty kierowcy. Mówi o tym [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=237265]rozporządzenie w sprawie częstotliwości pobierania danych z tachografów cyfrowych i kart kierowców oraz warunków przechowywania tych danych (DzU z 2007 r. nr 159, poz. 1128)[/link].

Zgodnie z nim przewoźnik musi pobierać dane z tachografu cyfrowego przynajmniej raz na trzy miesiące. Czasem jednak częściej. Robi to:

- przed przekazaniem pojazdu innemu podmiotowi (trwale lub okresowe);

- jeżeli tachograf działa wadliwie, ale dane z niego można pobrać,

- jeżeli przewoźnik wycofuje pojazd z tachografem cyfrowym z użytkowania.

Ponadto trzeba je pobrać wtedy, gdy zażąda tego uprawniony podmiot (np. inspektor transportu drogowego).

Dane trzeba pobrać częściej niż po trzech miesiącach także wtedy, gdy istnieje ryzyko ich utraty. Jeżeli zaś auto z tachografem jest używane tylko sporadycznie, to można pobierać dane rzadziej.

Przewoźnik musi też pobierać dane z kart kierowców.

Robi to:

- co najmniej raz na 21 dni,

- przed ustaniem stosunku pracy kierowcy,

- przed upływem rozwiązania umowy, na podstawie której kierowca świadczył pracę,

- jeżeli karta kierowcy utraciła ważność.

Pobrane informacje przedsiębiorca przechowuje (w oryginalnym formacie) przez przynajmniej 12 miesięcy, licząc od daty ich zarejestrowania w tachografie lub na karcie kierowcy. Powinny być one umieszczone w bezpiecznym miejscu, do którego dostęp mają tylko uprawnione osoby, i na dodatek chronologicznie.

W sytuacjach określonych [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=181471]rozporządzeniem w sprawie pobierania danych z tachografu cyfrowego, ich przechowywania i przekazywania (DzU z 2006 r. nr 64, poz. 454)[/link] prawo do pobrania danych mają też warsztaty legalizujące i naprawiające tachografy. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy mogą one podczas naprawy zostać utracone.

[srodtytul]Papier zawsze w drukarce[/srodtytul]

Przewoźnicy niestosujący się do krajowych i unijnych przepisów o tachografach muszą się liczyć z karami. Nawet wtedy, gdy w urządzeniu zabraknie tylko papieru do wydruku. Kara wynosi wówczas 500 zł. Natomiast [b]za brak kalibracji tachografu trzeba zapłacić 1000 zł.[/b]

Tachograf cyfrowy trzeba kalibrować co dwa lata. Pierwszą kalibrację wykonuje się maksymalnie 14 dni po dokonaniu pierwszej rejestracji pojazdu. Robi się to w serwisie fabrycznym mającym uprawnienia lub w dowolnym punkcie legalizacyjnym. Także napraw urządzeń trzeba dokonywać w legalizowanych punktach. Muszą one mieć zezwolenie wydane przez Główny Urząd Miar.

[ramka][b]Po co to urządzenie[/b]

Tachograf cyfrowy rejestruje m.in. czas jazdy, przebytą drogę, prędkość, dane wszystkich kierowców prowadzących pojazd w ostatnim roku. Wprowadza się do niego cztery rodzaje kart czipowych – odrębne dla kierowcy, przewoźnika, służb kontrolnych oraz warsztatu serwisowego. Z tachografu można też wydrukować odpowiednie informacje na papierze – dla każdego rodzaju karty inne. [/ramka]