Takie postulaty legislacyjne zgłasza Kongres Przedsiębiorczości skupiający najważniejsze polskie organizacje przedsiębiorców, w tym Lewiatana, Konfederację Pracodawców Polskich (KPP), Krajową Izbę Gospodarczą, międzynarodowe izby handlowe działające nad Wisłą.
– Zdrowy lobbing jest potrzebny, co pokazują udane przedsięwzięcia organizacji przedsiębiorców niosące pozytywne skutki społeczne – podkreśla Zbigniew Gajewski z PKPP Lewiatan. Wymienia m.in. wprowadzenie podatku liniowego dla małych firm, 19-proc. stawkę podatku CIT, pakiet antykryzysowy.
Eksperci kongresu apelują do rządu o zmiany w przepisach o tworzeniu prawa, zwłaszcza w [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=179030]ustawie o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa (DzU z 2005 r. nr 169, poz. 1414 ze zm.[/link]). – Obecnie jest wiele furtek pozwalających na niejawną ingerencję w proces legislacyjny – wskazuje radca prawny Joanna Gawkowska-Kuk. Postuluje, by stworzyć jedną oficjalną stronę internetową z danymi na temat całego procesu legislacyjnego. Teraz jest taka strona, ale nieoficjalna. Prowadzi ją centrum monitoringu legislacji przy KPP.
Biznesmeni proponują też, aby w każdej wersji projektu aktu prawnego ujawniać różnice w stosunku do wersji poprzedniej. – Jeżeli wprowadzamy do projektów zmiany, to trzeba pokazać, kto to robi, na czyj wniosek i dlaczego – mówi Mieczysław Bąk z KIG.
[b]Przedsiębiorcy chcą zmienić działania podkomisji sejmowych, w których odbywa się – zwłaszcza w wypadku bardziej skomplikowanych ustaw – najważniejsza część pracy legislacyjnej i zapadają ważne decyzje. [/b]Tymczasem podkomisje nie są protokołowane, nie wiadomo więc, kto zgłasza poprawki, wprowadza zmiany i w czyim interesie to robi. Paradoksem, zdaniem kongresu, jest też to, że w podkomisjach uczestniczy cała masa różnych ekspertów, a nie mają tam prawa wstępu oficjalnie zarejestrowani lobbiści.