[i][b]Odpowiada Bożena Lenart, główna specjalistka w Departamencie Prawa Pracy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej:[/b][/i]

Z art. 3 ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=320785]ustawy z 1 lipca 2009 r. o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców (DzU nr 125, poz. 1035)[/link] wynika, że wolno to zrobić tylko przedsiębiorcy znajdującemu się w przejściowych trudnościach finansowych. W tym celu musi on zawrzeć porozumienie ze związkami zawodowymi albo przedstawicielami załogi w tych zakładach, gdzie nie ma związków. Wprowadzić obniżenie etatów można też w układzie zbiorowym pracy (uzp).

[b]Skoro do tego, aby skorzystać z dofinansowania wynagrodzeń z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, szef musi zawrzeć porozumienie ze związkami zawodowymi lub zmienić układ zbiorowy pracy, to czy może wybrać formę tej operacji?[/b]

[b]Nie.[/b] Do samego dofinansowania nie jest potrzebne porozumienie ze związkami. Dofinansowanie można uzyskać dla pracowników, gdy przedsiębiorca stosuje do nich przestój ekonomiczny albo obniża ich wymiary etatów. Rozwiązania te wprowadzamy jednak tylko za pisemną zgodą każdego pracownika (przestój ekonomiczny) albo po porozumieniu ze związkami (albo przedstawicielami pracowników) lub w uzp (obniżenie wymiarów etatów). To, czy do obniżenia etatów dojdzie na podstawie układu, czy porozumienia, zależy od uzgodnienia ze związkami zawodowymi.

[b]W jaki sposób udowodnimy, że pod rządami pakietu antykryzysowego zmniejszyliśmy pracownikowi wymiar czasu pracy?[/b]

Dowodem będzie zawarte ze związkami albo przedstawicielami pracowników porozumienie o czasowym obniżeniu wymiaru czasu pracy. Ponadto każdy pracodawca prowadzi ewidencję czasu pracy, z której wynika, ile faktycznie godzin podwładny świadczył pracę.