[b][link=http://www.rp.pl/artykul/344351.html]Tak uważa Główny Inspektorat Pracy (GPP-459-4560-49/09- /PE/RP)[/link][/b], objaśniając art. 151[sup]12[/sup] k.p. dotyczący korzystania z niedzieli wolnej od pracy przez osoby stale pracujące w te dni.
[srodtytul]Na rzecz ludności [/srodtytul]
Co do zasady niedziele i święta są wolne od zajęć. Wyjątkowo jednak możemy wtedy zatrudnić w sytuacjach podanych w art. 151[sup]10[/sup] k.p. Dotyczy to np. pracy zmianowej czy prac koniecznych ze względu na ich użyteczność społeczną i codzienne potrzeby ludności. Chodzi tu o służbę zdrowia, placówki opiekuńczo-wychowawcze, hotele, gastronomię, komunikację miejską.
Zatrudnionemu przy pracy, jaką dopuszcza się w niedziele, trzeba jednak dać wolne za aktywność w takim dniu. Nakazuje to art. 151[sup]12[/sup] k.p. i określa, że wolna niedziela ma przypadać raz na cztery tygodnie. Z takiego przywileju nie korzystają tylko ci, u których właśnie m.in. w ten dzień przypada normalna praca, czyli w systemie weekendowym (art. 144 k.p.).
Natomiast u tych, którzy sporadycznie pracują w niedziele czy święta lub nagle zostaną wtedy wezwani do firmy, art. 151[sup]11[/sup] k.p. gwarantuje dzień wolny w zamian za tę pracę i to w ciągu sześciu dni kalendarzowych poprzedzających lub następujących po takiej niedzieli.
[srodtytul]Jak to ustalić [/srodtytul]
U stale pracujących w siódmy dzień przepis o korzystaniu co najmniej raz na cztery tygodnie z niedzieli wolnej od pracy można interpretować na dwa sposoby. Pierwszy polega na uznaniu, że pracownik powinien mieć wolną regularnie co czwartą niedzielę. Zatem po każdych trzech tygodniach pracy ma w niedzielę prawo do odpoczynku. Zwolennicy tego rozwiązania przyjmują, że aby być w zgodzie z tą regulacją, trzeba dać zatrudnionemu wolną niedzielę tak, aby przypadała ona zawsze, kiedy skontrolujemy dowolnie wybrane cztery tygodnie pracy tej osoby.
Drugie rozumienie zawartego w art. 151[sup]12[/sup] k.p. pojęcia „raz na cztery tygodnie” polega na tym, że począwszy od pewnego momentu, np. początku roku czy okresu rozliczeniowego, musimy udzielać pracownikowi co najmniej jednej wolnej niedzieli w ciągu każdych czterech następujących po sobie tygodni. Przy przyjęciu tej interpretacji bez zajęcia nie musi być regularnie co czwarta niedziela. Ważne jest, aby podwładny miał wolne w ciągu każdych kolejnych czterech tygodni, licząc od określonej daty. Ten sposób pozwala elastyczniej planować czas pracy w firmie, bo zapewnienie każdemu regularnie co czwartej niedzieli wolnej bywa trudne i zaburza rytm pracy.
[b]Według GIP zatrudniający personel w niedzielę wywiąże się z wymogu dania wolnej niedzieli, jeśli w każdym dowolnie wybranym czterotygodniowym okresie będzie przypadać co najmniej jeden taki siódmy dzień bez pracy.[/b] Ale takie wolne szef musi z góry określić w obowiązującym w firmie rozkładzie czasu pracy.
[b] [link=link=http://www.rp.pl/artykul/344351.html]Zobacz stanowisko GIP[/link][/b]