Tym samym resort potwierdził stanowisko zaprezentowane w tekście [link=http://www.rp.pl/artykul/339165.html]„Czas pracy kierowców po zmianach”[/link], opublikowanym w DOBREJ FIRMIE z 24 lipca br.
Autor tego materiału Łukasz Prasołek stwierdził w nim, że ewidencja czasu pracy musi być prowadzona przez pracodawców dla każdego kierowcy bez względu na system czasu pracy, w jakim on pracuje, i na sposób wynagradzania pracy w godzinach nadliczbowych czy przypadającej w porze nocnej.
W odpowiedzi na pytanie o zakres informacji, jakie powinny być zawarte w ewidencji czasu pracy, resort uznał, że należy w zakresie nieuregulowanym [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=D2F82A9A0088EFF6430D40FBACEA2AF4?id=173274]ustawą z 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców (DzU nr 92, poz. 879 ze zm.)[/link] stosować kodeks pracy. Zatem firma nie powinna nic zmieniać, jeśli ewidencjonuje czas pracy zatrudnianych szoferów w dotychczasowej formie (obowiązującej przed 28 czerwca br.). To odmienne zdanie od przedstawionego w naszym materiale.
Jeżeli pracodawca natomiast wybierze jedną z pozostałych dopuszczalnych form ewidencji, dane w nich umieszczane powinny być ściśle powiązane z rodzajami zapisywanych przez tachografy okresów aktywności kierowców (czas prowadzenia pojazdu, inne prace, okresy dyspozycji oraz przerwy i odpoczynki). Zapisy na wykresówkach czy wydruki danych z karty kierowcy i tachografu cyfrowego nie są przecież uregulowane kodeksem pracy.
Na zdanie Państwowej Inspekcji Pracy, do której również wysłaliśmy pytania, wciąż czekamy.
Zobacz [link=http://www.rp.pl/artykul/342526.html]stanowisko Ministerstwa Infrastruktury[/link]