Czy studiujący pracownik może liczyć na to, że szef sfinansuje jego studia, będzie zwalniał go z pracy na zajęcia i udzieli mu płatnego urlopu w celu przygotowania się do egzaminów? Zależy, czy pracodawca wystawi mu skierowanie na naukę, czy odmówi jego wydania .

[srodtytul]Łatwiej ze skierowaniem…[/srodtytul]

Rodzaje świadczeń, które przysługują zatrudnionemu, zostały uregulowane w [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=72344]rozporządzeniu ministra edukacji narodowej oraz ministra pracy i polityki socjalnej z 12 października 1993 r. w sprawie zasad i warunków podnoszenia kwalifikacji zawodowych i wykształcenia ogólnego dorosłych (DzU nr 103, poz. 472 ze zm.)[/link], dalej rozporządzenie. Za niecały rok straci ono swoją ważność, gdyż art. 103 k.p., na podstawie którego zostało wydane, jest niekonstytucyjny ([b]orzeczenie TK z 31 marca 2009 r., K 28/08[/b]).

Wybierający się na studia pracownik może zabiegać o wystawienie przez pracodawcę specjalnego skierowania na naukę. Zdobycie takiego dokumentu zapewnia mu wiele przywilejów, m.in. urlop szkoleniowy, zwolnienia z części dnia pracy, jak również konkretną pomoc finansową.

[srodtytul]…bo urlop i zwolnienia...[/srodtytul]

Pracownik mający od szefa skierowanie na naukę ma prawo do skorzystania z płatnego urlopu szkoleniowego, którego celem jest zapewnienie udziału w zajęciach oraz przygotowanie się do egzaminów. Ile go będzie, zależy od systemu podjętych studiów > patrz tabela.

[ramka][b]Przykład 1[/b]

Pan Bartosz podjął studia w systemie wieczorowym.

Na pierwszym roku skorzystał z 11 dni urlopu szkoleniowego. Będąc na drugim roku studiów, zwrócił się do szefa z wnioskiem o udzielenie mu urlopu szkoleniowego w wymiarze 31 dni roboczych, w tym 10 dni urlopu zaległego. Pracodawca nie ma obowiązku uwzględniać wniosku pana Bartosza. Niewykorzystany przez niego w danym roku akademickim urlop szkoleniowy nie przechodzi bowiem na rok następny. Jeśli podwładny skorzysta jedynie z części przysługującego mu w danym roku urlopu szkoleniowego, to jego pozostała część bezpowrotnie przepadnie.[/ramka]

Oprócz urlopu szkoleniowego skierowany na naukę pracownik ma prawo do płatnych zwolnień z części dnia pracy. Ich wymiar również zależy od wybranego przez podwładnego systemu studiów.

[srodtytul]…i pomoc finansowa[/srodtytul]

Skierowany na naukę pracownik może również liczyć na konkretne wsparcie finansowe ze strony pracodawcy. Szef może mu bowiem zapewnić:

- zwrot kosztów przejazdu, zakwaterowania i wyżywienia na zasadach obowiązujących przy podróżach służbowych na obszarze kraju, jeśli nauka odbywa się w innej miejscowości niż miejsce zamieszkania i miejsce pracy pracownika,

- pokrycie kosztów podręczników i innych materiałów szkoleniowych,

- pokrycie opłat za naukę, pobieranych przez szkołę,

- dodatkowy urlop szkoleniowy.

W przeciwieństwie do urlopu szkoleniowego oraz zwolnień z części dnia pracy, które są obligatoryjnymi świadczeniami dla skierowanego na naukę pracownika, przyznanie pomocy finansowej będzie już uzależnione od dobrej woli pracodawcy. Podwładny nie może zatem żądać sfinansowania jego studiów. A gdy już je dostanie, musi osiągać konkretne postępy w kształceniu. Gdy będzie powtarzał semestr lub rok z powodu niezadowalających wyników w nauce, szef może odmówić mu udzielenia urlopu szkoleniowego, zwolnień z części dnia pracy oraz pomocy finansowej przez czas trwania powtórki.

[srodtytul]Bez przymusowych zobowiązań[/srodtytul]

Brak skierowania na naukę stawia pracownika w dużo gorszym położeniu, niż gdyby je miał. Nie przysługuje mu bowiem ani urlop szkoleniowy, ani płatne zwolnienia z części dnia pracy. Może on liczyć jedynie na:

- urlop bezpłatny – jego wymiar nie jest określony i zależy od uzgodnień między pracodawcą i pracownikiem,

- zwolnienia z części dnia pracy – niepłatne, a ich wymiar zależy od konkretnych ustaleń między pracodawcą i pracownikiem,

- pomoc finansową – szef może udzielić wsparcia finansowego, np. zwrócić koszty przejazdu, zakwaterowania, wyżywienia, pokryć koszt zakupu podręczników bądź innych materiałów szkoleniowych, a nawet pokryć opłaty za studia.

Pracodawca, który odmówił skierowania podwładnego na studia, nie ma obowiązku zapewnienia mu żadnego z wyżej wymienionych świadczeń. Ich udzielenie zależy wyłącznie od jego dobrej woli.

[ramka][b]Przykład 2[/b]

Pani Joanna, łącząca zatrudnienie ze studiami, domagała się od pracodawcy udzielenia urlopu na przygotowanie się do egzaminów oraz zwrotu kosztów dojazdów na uczelnię. Pracodawca wyraził zgodę na tygodniowy urlop bezpłatny, ale odmówił zwrotu kosztów za dojazdy, tłumacząc, że nie wystawiał jej skierowania na naukę. Miał pełne prawo tak postąpić. Skoro nie skierował pani Joanny na studia, to nie miał obowiązku udzielić jej płatnego urlopu szkoleniowego ani pomocy finansowej, w tym zwrotu kosztów dojazdów na uczelnię.[/ramka]

[srodtytul]Lepiej zawrzeć umowę[/srodtytul]

Pracodawca, który wystawił pracownikowi skierowanie na studia, powinien zawrzeć z nim umowę, aby uniknąć ewentualnych nieporozumień co do wzajemnych uprawnień i obowiązków. Umowa ta powinna określać rodzaj i termin rozpoczęcia studiów przez pracownika, czas trwania nauki, a także rodzaje świadczeń pracodawcy. Nie ma żadnych przeszkód, by w takiej umowie szef zobowiązał podwładnego do przepracowania w jego zakładzie pracy określonego czasu po zakończeniu nauki. Skoro pracodawca poszedł tak dalece pracownikowi na rękę, to może przecież liczyć na to, że jego podwładny zdobytą wiedzę i umiejętności wykorzysta właśnie w jego firmie.