Dlatego że w drugim czytaniu PiS zgłosił przeciwną poprawkę, która zmierza do zostawienia obecnego stanu, czyli progu 20 proc., który pozwala, by statut spółki mógł przewidywać ograniczenie prawa głosu.

Jak powiedział "Rz" Grzegorz Karpiński, poseł sprawozdawca (PO), Sejm wróci do tej noweli za dwa tygodnie.Jak napisano w uzasadnieniu tej niewielkiej noweli k.s.h., zmiana pozwoli elastyczniej regulować prawa akcjonariuszy i da lepszą ochronę akcjonariuszom mniejszościowym. Nie ma natomiast zastrzeżeń, by ograniczenia takie dotyczyły dysponowania głosami na walnym zgromadzeniu np. przez zastawnika czy użytkownika.