[b]Tak.[/b] Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Do urlopu wychowawczego ma prawo pracownik zatrudniony co najmniej sześć miesięcy. Chodzi o pozostawanie w zatrudnieniu, a nie o faktyczne wykonywanie pracy.

Dlatego też urlop macierzyński zaliczymy do stażu zatrudnienia, mimo że podwładna nie świadczy wówczas pracy, lecz zajmuje się narodzoną pociechą.

Zatem w nabyciu prawa do urlopu wychowawczego na pewno nie przeszkadza fakt, że sześć miesięcy zatrudnienia upłynęło pracownicy w trakcie urlopu macierzyńskiego.

Ponadto przypominamy, że w owych sześciu miesięcy zatrudnienia uwzględniamy wszystkie poprzednie okresy pracy. Nie wiemy, czy kobieta gdzieś wcześniej pracowała (w pytaniu brakuje szczegółów). Jest jednak całkiem możliwe, że uprzednio „uskładała” już w różnych firmach sześć miesięcy zatrudnienia.