W zależności od przedłużenia pracownik będzie miał prawo do 16 godzin odpoczynku po 16-godzinnej dniówce lub 24 godzin laby po całodobowej zmianie.
Ponieważ odpoczynek udzie-lany po dniu zajęć w przedłużonym dobowym wymiarze wykracza poza dobę, w której pracownik świadczył pracę, szef nie może planować jej w tym systemie w kolejno następujących po sobie dniach. Wyjątek dotyczy pracującego krócej (nie trzeba mu ciągle planować pracy ponad 12 godzin).
Dłuższy odpoczynek dobowy przysługuje pracownikowi niezależnie od odpoczynku tygodniowego. Warto jednak zauważyć, że w tym tygodniowym zawiera się 11-godzinny okres odpoczynku dobowego, a więc należy go odjąć od 35 godzin laby tygodniowej, a dopiero wynik sumować z należnym pracownikowi po okresie pracy odpoczynkiem dobowym. Zatem ten tygodniowy oddech wyniesie:
- 40 godzin w systemie z przedłużeniem do 16 godzin pracy w ciągu doby (35 godz. – 11 godz. + 16 godz.),
- 48 godzin w systemie z przedłużeniem do 24 godzin pracy w ciągu doby (35 godz. – 11 godz. + 24 godz.).
Zasadą jest, że okres rozliczeniowy w równoważnym systemie czasu pracy wynosi miesiąc. Odstępstwa od tej zasady dopuszcza się jedynie w szczególnie uzasadnionych przypadkach. Wówczas wolno go wydłużyć do trzech miesięcy, przy czym ustawodawca nie precyzuje pojęcia „uzasadnione przypadki”. W praktyce do przedłużenia dojdzie w każdej uzasadnionej przez pracodawcę sytuacji. Ponadto, jeśli świadczone usługi lub wykonywane prace zależą od pory roku lub warunków atmosferycznych (np. w rolnictwie, budownictwie, robotach drogowych, kotłowniach itp.), można wydłużyć okres rozliczeniowy do czterech miesięcy.